Strzały w głowę i wybuchy pod stadionem. W Brazylii zabijają kibiców

Zastrzelone osoby udawały się na mecz miejscowej Fortalezy z Cearą, której byli fanami. Mieli na sobie koszulki tego klubu. Jak poinformowała policja, z zeznań świadków wynika, że zostali zaatakowani gdy wysiadali z busa, który przywiózł ich do tego miasta. Zdarzenie miało miejsce około pięciu kilometrów od Arena Castelao.
Napastnikami były osoby kibicujące miejscowemu zespołowi, które przyjechały motocyklami. Otworzyły ogień do obu fanów Ceary, trafiając ich w głowę.
Policja aresztowała niedaleko miejsca zdarzenia mężczyznę podejrzanego o tę napaść. Był na motocyklu i miał ze sobą broń. Jego tożsamości nie ujawniono.
Przed meczem zatrzymano także 180 osób za zakłócenie porządku publicznego oraz wandalizm.
"Opłakujemy to, co się stało. Jednak policja i wojsko pracują nad bezpieczeństwem i nie mamy żadnych obaw w tej kwestii przed zbliżającym się Pucharem Konfederacji" - zaznaczył członek komitetu organizacyjnego przyszłorocznych mistrzostw świata Tiago Paes.
Arena Castelao otworzona została w grudniu 2012 roku przez prezydent kraju Dilmę Rousseff. Budowa kosztowała 190 milionów euro, a na jej trybunach może zasiąść 67 tysięcy widzów. Na tym obiekcie rozegrane zostaną trzy spotkania turnieju o Puchar Konfederacji oraz sześć mundialu, w tym pojedynek 1/8 finału i ćwierćfinał.
Mecze brazylijskiego mundialu, 20. w historii, rozgrywane będą w 12 miastach: Sao Paulo, Rio de Janeiro, Belo Horizonte, Porto Alegre, Brasilia, Cuiaba, Fortaleza, Kurytyba, Manaus, Natal, Recife i Salvador.

ah