Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 09.05.2013

NIK uderza w resort sportu. Mucha się broni

Ministerstwo Sportu nie zgadza się z zarzutami NIK w sprawie koncertu Madonny. Izba twierdzi, że pieniądze na ten cel wydano niecelowo - z rezerwy przeznaczonej na Euro 2012 i promocję siatkówki dzieci i młodzieży.
Joanna MuchaJoanna MuchaPAP/Jakub Kamiński

Minister Joanna Mucha przyznała, że nazwa rezerwy była myląca. Jednak twierdzi, że pieniądze te były przeznaczone na wszystkie imprezy testowe na Narodowym, a nie tylko na Euro 2012. W jej opinii, gdyby zastosować się do zaleceń NIK, stadion należałoby zamknąć już po Euro 2012. Joanna Mucha zapowiedziała, że jej resort odniesie się do zarzutów, a dotąd nie miał na to czasu, bo NIK najpierw poinformował o sprawie dziennikarzy.

Mucha poinformowała, że obecnie dofinansowanie stadionu wygląda inaczej. Nie odpowiada za nie Narodowe Centrum Sportu, lecz spółka PL-2012. Szefowa resortu sportu poinformowała, że taką decyzję podjęła, gdy dotarły do niej doniesienia o wydaniu pieniędzy z rezerwy na koncert Madonny. Stadion Narodowy od 2015 roku ma generować zyski i utrzymywać się ze swojej działalności.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR/aj