Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 10.05.2013

Lech Poznań - Widzew Łódź. "Kolejorz" nowym liderem po pokonaniu Widzewa

Lech Poznań na własnym stadionie rozgromił Widzew Łódź 4:0 (0:0) w meczu 26. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy i awansował na pozycję lidera.
Mateusz MożdżeńMateusz MożdżeńPAP/Jakub Kaczmarczyk
Posłuchaj
  • Mateusz Możdżeń (Lech Poznań) po meczu z Widzewem Łódź (IAR)
  • Bartosz Ślusarski (Lech Poznań) po meczu z Widzewem Łódź (IAR)
  • Mariusz Rumak (trener Lecha Poznań) po meczu z Widzewem Łódź (IAR)
  • Radosław Mroczkowski (trener Widzewa Łódź) po meczu z Lechem Poznań (IAR)
Czytaj także

Lech zanotował siódme zwycięstwo z rzędu i podobnie jak przed tygodniem, przynajmniej na jeden dzień wyprzedził w tabeli Legię Warszawa. Widzew zagrał ambitnie, ale podopiecznym Radosława Mroczkowskiego sił starczyło tylko na 45 minut.
W pierwszej połowie mecz toczył się w niemal całkowitej ciszy. Najzagorzalsi fani Kolejorza w ten sposób chcieli zaprotestować przeciwko decyzji wojewody wielkopolskiego, który po burdach po ostatnim meczu Lecha z Wisła, zamknął sektor kibiców gości. A pojedynek w Poznaniu chciało obejrzeć tysiąc sympatyków Widzewa.
Gospodarze, w porównaniu do ostatniego spotkania z Wisłą, zagrali w dość mocno przemeblowanym składzie. Kontuzje wyeliminowały Luisa Henriqueza, Aleksandara Tonewa, a na ławce usiadł Kacper Hamalainen. Te zmiany nie wyszły lechitom na dobre - brakowało im płynności w rozgrywaniu akcji, łatwo też dawali "łapać się" na pozycji spalonej.
Młodzi gracze Widzewa z kolei przeciwko wiceliderowi zagrali bez kompleksów i odważanie atakowali bramkę Krzysztofa Kotorowskiego. Już w 8 min. Mariusz Stępiński znalazł się w dogodnej sytuacji, ale strzał napastnika gości poszybował wysoko nad bramką. Liczne dośrodkowania w pole karne Lecha też stwarzały niemałe zagrożenie.
W 21 min. powinno być 1:0 dla poznaniaków - po idealnym dograniu przez Mateusza Możdżenia, w sytuacji sam na sam znalazł się Łukasz Teodorczyk. Napastnik Kolejorza efektowną "podcinką" chciał przelobować Macieja Mielcarza, ale fatalnie skiksował.
Teodorczyk meczu z Widzewem nie będzie mile wspominał, pod koniec pierwszej połowy, sfrustrowany kolejną stratą piłki, sfaulował przeciwnika i otrzymał żółtą kartkę. Drugie 45 minut obejrzał już z ławki rezerwowych.

Trafione zmiany Mariusza Rumaka
W przerwie trener Lecha Mariusz Rumak za Teodorczyka wstawił Bartosza Ślusarskiego, a za Karola Linetty - Hamalainena. Gra poznaniaków nabrała rumieńców, Ślusarski już kilkanaście sekund po wznowieniu gry mógł pokonać Mielcarza, ale ten był na posterunku. Kilka minut później bramkarz Widzewa nie miał już szans po precyzyjnym uderzeniu Możdżenia.
Widzewiakom stracona bramka podcięła skrzydła, choć jeszcze M. Stępiński po indywidualnej akcji mógł doprowadzić do wyrównania. Kotorowski nie bez kłopotów sparował piłkę na rzut rożny.
Potem na boisku dominował już tylko Lech - najpierw Hamalainen skutecznie przepychał się z obrońcą Widzewa i na raty pokonał Mielcarza. Swoją cegiełkę do efektownej wygranej dołożył Ślusarski, który zaliczył 11. gola w sezonie, a festiwal strzelecki zakończył Gergo Lovrencsics, który wiosną zdobył już pięć bramek.

Po meczu Lech - Widzew powiedzieli:
Mariusz Rumak (trener Lecha)
W pierwszej połowie popełniliśmy zbyt dużo błędów technicznych, może za duża presja ciążyła na młodych zawodnikach. Myślę, że ta część meczu nie była aż tak zła, stworzyliśmy też kilka sytuacji. Zagraliśmy trochę za nerwowo po przejęciu piłki. Na pewno w drugiej połowie Kasper Hamalainen i Bartek Ślusarski wnieśli przede wszystkim sporo doświadczenia. Inna sprawa, że przeciwnik był już trochę podmęczony. Co do kontuzji w moim zespole, to już na początku tygodnia wiedzieliśmy, że Aleks Tonew i Lusi Henriquez nie zagrają, ale staraliśmy się utrzymać to w tajemnicy i to nam się udało. Nie chcieliśmy, by nasz rywal wiedział wszystko o naszych kłopotach.
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa) To było przykre spotkanie dla nas. Po straconej bramce z moim zespołem zdarzyło się coś, co nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza na takim poziomie. Nie sądziłem, że tak wszystko się posypie, bo Lech z łatwością zdobywał kolejne bramki. Po takim meczu mamy dużo materiału do przemyśleń, bo za chwilę czeka nas kolejny mecz i kolejny sezon. Lech zrobił swoje, w drugiej połowie wykorzystał sytuacje, które stworzył; wygrał jak najbardziej zasłużenie.

Lech Poznań - Widzew Łódź 4:0 (0:0)
Bramki:
1:0 Mateusz Możdżeń (50), 2:0 Kasper Hamalainen (60), 3:0 Bartosz Ślusarski (74), 4:0 Gergo Lovrencsics (90+1).
Żółta kartka - Lech Poznań: Łukasz Teodorczyk. Widzew Łódź: Hachem Abbes.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 21 104.
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz (75. Ivan Djurdjevic) - Gergo Lovrencsics, Rafał Murawski, Karol Linetty (46. Kasper Hamalainen), Łukasz Trałka, Mateusz Możdżeń - Łukasz Teodorczyk (46. Bartosz Ślusarski).
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Łukasz Broź, Hachem Abbes, Thomas Phibel, Michał Płotka - Marcin Kaczmarek, Princewill Okachi, Sebastian Dudek (58. Mehdi Ben Dhifallah), Bartłomiej Kasprzak (58. Krystian Nowak), Bartłomiej Pawłowski - Mariusz Stępiński (76. Mariusz Rybicki).

Wyniki meczów 26. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

Lech Poznań - Widzew Łódź 4:0 (0:0)
Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1)

Pozostałe mecze kolejki
2013-05-11:
Pogoń Szczecin - PGE GKS Bełchatów (13.30)
Wisła Kraków - Korona Kielce (15.45)
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa (18.00)
2013-05-12:
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (14.30)
Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów (17.00)
2013-05-13:
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze (18.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Lech Poznań 26 18 3 5 43-1857 +25
2. Legia Warszawa 25 17 5 3 49-2156 +28
3. Śląsk Wrocław 25 11 7 7 35-3340 +2
4. Piast Gliwice 25 11 5 9 32-3338 -1
5. Polonia Warszawa 26 10 7 9 39-3037 +9
6. Górnik Zabrze 25 10 7 8 31-2437 +7
7. KGHM Zagłębie Lubin 25 10 6 9 34-2933 +5
8. Jagiellonia Białystok 25 7 12 6 29-3333 -4
9. Korona Kielce 25 8 7 10 26-3131 -5
10. Wisła Kraków 25 8 7 10 23-3031 -7
11. Widzew Łódź 26 8 7 11 27-3631 -9
12. Lechia Gdańsk 25 8 6 11 32-3530 -3
13. Ruch Chorzów 25 8 4 13 28-3928 -11
14. Pogoń Szczecin 25 7 5 13 21-3326 -12
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 26 5 8 13 32-3923 -7
16. PGE GKS Bełchatów 25 4 8 13 15-3220 -17

W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze;
Zagłębie przystąpiło do rozgrywek z 3 ujemnymi punktami

man