Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 25.05.2013

Ekstraklasa: wpadka Lecha. Podbeskidzie wciąż wierzy w utrzymanie

W drugim sobotnim meczu 28. kolejki Ekstraklasy Lech Poznań niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:2 (0:2).
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-BiałaLech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-BiałaPAP/Jakub Kaczmarczyk

Lechici zamiast gonić Legię Warszawę w tabeli i zwiększyć swoje szansę na mistrzostwo kraju, sensacyjnie przegrali na własnym boisku z walczącym o utrzymanie się w ekstraklasie Podbeskidziem. W ten sposób poznaniacy własnymi rękami włożyli koronę warszawskiej drużynie i jednocześnie dali nadzieję na ligowy byt ekipie z Bielska-Białej.

A w stolicy Wielkopolski po remisie Legii z Widzewem Łódź (1:1) wzrosły nadzieje na wygranie ekstraklasy. "Gramy do końca, Kolejorz, gramy do końca" - takim okrzykiem przywitali swoich piłkarzy kibice Lecha.

Tymczasem lechici na tle niezwykle ambitnie grających podopiecznych Czesława Michniewicza zagrali słabe spotkanie. Goście najwyraźniej zaskoczyli poznaniaków otwartą grą i ofensywnym nastawieniem. Już w pierwszych minutach pod bramką Krzysztofa Kotorowskiego kilka razy się zakotłowało. Najpierw Marcin Wodecki z bliska fatalnie przestrzelił. Chwilę później piłka niczym na stole bilardowym odbija się o kolejnych zawodników w polu karnym Lecha, ostatecznie gospodarze zażegnali niebezpieczeństwo.

Defensywa Kolejorza pozostawiała rywalom sporo swobody, a ci potrafili z tego skorzystać. W 20. min. efektowną przewrotką popisał się Bartłomiej Konieczny, a piłkę zmierzającą na aut bramkowy zdążył sięgnąć głową Fabian Pawela i niespodziewanie goście objęli prowadzenie.

Kolejorz miał kilka szans na wyrównanie, ale brakowało dokładnych podań, a czasami niektórzy zawodnicy zachowywali się zbyt egoistycznie. W 38. min. Łukasz Teodorczyk zmarnował szansę sam na sam, co spotkało się ze sporą porcją gwizdów zniecierpliwionych fanów Kolejorza.

Tuż przed przerwą Tomasz Kędziora sfaulował szarżującego w polu karnym Roberta Demjana i z 11 metrów Pawela podwyższył rezultat.

Druga połowa toczyła się głównie na połowie gości, ale Richard Zajac bronił z dużym wyczuciem. Czasami lechitom brakowało szczęścia, albo też kilkunastu centymetrów, jak to miało miejsce przy strzale Łukasza Trałki czy przewrotce Vojo Ubiparipa.

Mecz kończył się w bardzo nerwowej atmosferze. W 81. min. Zajac staranował Karola Linetty, który próbował przelobować golkipera Podbeskidzia. Konieczna była interwencja lekarzy, a 18-letni pomocnik Lecha został odwieziony do szpitala. Sędzia Hubert Siejewicz po tym zdarzeniu odgwizdał rzut sędziowski, a ta decyzja jeszcze bardziej "podniosła ciśnienie" mocno już poirytowanym kibicom poznańskiej drużyny.

Powiedzieli po meczu:

Czesław Michniewicz (trener Podbeskidzia): "Jadąc do Poznania mówiłem zawodnikom, ze trzeba wziąć tabletki na zawroty głowy, bo czeka nas trudny mecz, w którym przez większość czasu będziemy gonić za piłką. Ale mądrze się przesuwaliśmy i nie dopuszczaliśmy do groźnych sytuacji. Mieliśmy dziś trochę szczęścia, bo w dwóch ostatnich meczach nam go zabrakło. Wiedzieliśmy, że nastawienie Lecha po remisie Legii w Łodzi będzie bojowe i że zrobią wszystko, by zmniejszyć te straty i spróbować powalczyć o mistrzostwo Polski. Choć spodziewałem się, że rywale stworzą sobie więcej. Myślę, że jeśli chodzi o zaangażowanie i chęci, byliśmy dzisiaj równorzędnym rywalem dla gospodarzy.

Mariusz Rumak (trener Lecha): "Nie wydaje mi się, że było to bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu, ale popełniliśmy błędy, jakie nie powinny nam się przytrafiać. W drugiej połowie pokazaliśmy więcej determinacji i jakości na boisku, ale nie przełożyło się to na bramki. Kusiło mnie, żeby dokonać zmiany już w przerwie, ale po męskiej rozmowie z zawodnikami chciałem dać im jeszcze szansę w drugiej połowie. Jeśli chodzi o zdrowie Karola Linetty, to podczas zderzenia nie stracił on przytomności na boisku, ale ma głęboką ranę na czole".

Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Fabian Pawela (20-głową), 0:2 Fabian Pawela (45-karny).

Żółte kartki - Lech Poznań: Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez, Łukasz Trałka. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Błażej Telichowski, Damian Chmiel, Bartłomiej Konieczny.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Widzów: 19 361.

Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Gergo Lovrencsics, Łukasz Trałka, Kasper Hamalainen, Rafał Murawski, Aleksandar Tonew (70. Vojo Ubiparip) - Łukasz Teodorczyk (59. Karol Linetty, 86. Szymon Drewniak).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Tomasz Górkiewicz, Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Błażej Telichowski - Damian Chmiel, Adam Deja (90+3. Michal Piter-Bucko), Fabian Pawela (77. Marek Sokołowski), Anton Sloboda, Marcin Wodecki - Robert Demjan.

Wyniki meczów 28. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:


2013-05-23:
Piast Gliwice - Korona Kielce 1:1 (1:1)

2013-05-24:
Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:1 (1:0)
Wisła Kraków - Ruch Chorzów 1:1 (1:1)

2013-05-25:
Lech Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:2)
Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów 1:1 (0:1)

Pozostałe mecze kolejki:
2013-05-26:
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze (14.30)
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław (17.00)
2013-05-27:
KGHM Zagłębie Lubin - Polonia Warszawa (18.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Legia Warszawa 28 19 6 3 54-2263 +32 - mistrz
2. Lech Poznań 28 18 3 7 43-2157 +22
3. Piast Gliwice 28 13 6 9 38-3745 +1
4. Śląsk Wrocław 27 12 7 8 40-3643 +4
5. Polonia Warszawa 27 11 7 9 43-3040 +13
6. Górnik Zabrze 27 11 7 9 33-2940 +4
7. Lechia Gdańsk 28 9 8 11 39-4135 -2
8. Korona Kielce 28 9 8 11 32-3535 -3
9. Wisła Kraków 28 9 8 11 27-3435 -7
10. KGHM Zagłębie Lubin 27 10 6 11 37-3433 +3
11. Jagiellonia Białystok 27 7 12 8 29-4133 -12
12. Widzew Łódź 28 8 8 12 29-3932 -10
13. Ruch Chorzów 28 8 6 14 35-4730 -12
14. Pogoń Szczecin 27 8 5 14 24-3629 -12
15. PGE GKS Bełchatów 28 6 9 13 20-3527 -15
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała 28 6 8 14 35-4126 -6

W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze;
Zagłębie przystąpiło do rozgrywek z 3 ujemnymi punktami

Mecze w następnej kolejce:
2013-05-30:
Górnik Zabrze - Wisła Kraków (18.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk (18.00)
Korona Kielce - Widzew Łódź (18.00)
PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok (18.00)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin (18.00)
Polonia Warszawa - Piast Gliwice (18.00)
Ruch Chorzów - Legia Warszawa (18.00)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań (18.00)

mr