Logo Polskiego Radia
PAP
Aneta Hołówek 11.09.2013

Brazylia 2014: Polacy nie zaimponowali. Historyczny gol bankiera z San Marino

W Serravalle nasza piłkarska reprezentacja zagrała w eliminacyjnym meczu MŚ 2014 z San Marino. To ósme spotkanie biało-czerwonych w grupie H oraz ósme w historii z tym rywalem. Z San Marino Polacy wygrali wszystkie mecze i nie stracili bramki. Aż do wtorku...
Kuba Błaszczykowski po strzeleniu bramki na 2:1 w meczu z San MarinoKuba Błaszczykowski po strzeleniu bramki na 2:1 w meczu z San MarinoPAP/Radek Pietruszka

Mecz z Polakami był dla outsidera grupy H 120. międzynarodowym spotkaniem. Ich bilans jest dla zawodników z San Marino wyjątkowo niekorzystny - do tej pory zanotowali 1 zwycięstwo, 3 remisy i aż 115 porażek (najwyższa 0:13 w 2006 roku z Niemcami). Bramki 19:517.

"We wtorkowym meczu interesują mnie tylko 3 punkty i musimy zrobić wszystko, aby je wywalczyć. Jeśli zagramy na swoim dobrym normalnym poziomie, pokonamy San Marino" - zapowiedział Fornalik. Polacy udowodnili, że nawet na niskim poziomie da się wygrać z takim rywalem.

Większość spotkań z drużyną San Marino ma bardzo podobny przebieg. Praktycznie każda reprezentacja grająca z tym zespołem narzuca swój styl gry, zamyka rywala na własnej połowie, a potem już tylko poprawia swój bramkowy bilans. Z takich meczów trudno wyciągać głębokie i miarodajne wnioski. Tym razem nie było inaczej. Wynik mówi sam za siebie. Jeden fakt jest jednak wart odnotowania: San Marino udało się strzelić Polsce pierwszą bramkę w historii spotkań tych dwóch zespołów. Celne trafienie zaliczył środkowy obrońca reprezentacji San Marino,  Della Vale, który na co dzień jest bankowcem.

Gra Polaków nie porywała, nie było płynności, czy miażdżącej przewagi w posiadaniu piłki. Zawodnicy San Marino oddali dwa celne strzały i zdobyli jedną bramkę, po beznadziejnym kryciu Sebastiana Boenischa.

Z zawodników naszej reprezentacji wyróżnił się chyba jedynie Piotr Zieliński, który bardzo dobrze panował nad piłką, szukał kolegów ciekawymi podaniami, świetnie wykonał rzut wolny, zdobył dwie bramki. Kilka ciekawych zagrań miał Mateusz Klich, ale to chyba jednak trochę za mało...

Nie ma w tym meczu zbyt wiele do komentowania. Wnioski można było wyciągać po spotkaniu z Czarnogórą. Nie z San Marino.

>>> San Marino - Polska: z takim rywalem nie powinno nam się to przytrafić

San Marino - Polska 1:5

Bramki: 0:1 Piotr Zieliński (10), 1:1 Della Vale (22) 1:2 Błaszczykowski (23), 1:3 Sobota (34), 1:4 Zieliński (64), 1:5 Mierzejewski (75)

Tak relacjonowaliśmy mecz:

Koniec spotkania.

86. Robak dostaje żółtą kartkę, bardzo brzydkie wejście. Zawodnik chciał chyba czymś wyróżnić się na boisku, bo piłkarsko się to nie udało.

79. Wszołek wchodzi za Krychowiaka.

75. Mierzejewski w swojej pierwszej akcji pod bramką San Marino dobrze przyjmuje piłkę, później trochę szczęsliwie uderza i strzela bramkę. Jest 5:1 dla Polski.

72. Na boisku pojawia sie Mierzejewski.

64. Zieliński bardzo dobrze wykonuje rzut wolny i mamy 4:1.Gra młodego zawodnika Udinese to jeden z jaśniejszych punktów dzisiejszego meczu.

55. Paweł Brożek nie strzeli bramki San Marino. Na boisku pojawia się Marcin Robak.

46. Zaczynamy drugą połowę.

PRZERWA. Nasz gra nie porywa, choć udało się strzelić San Marino 3 bramki. Przede wszystkim można mieć pretensje do obrony za straconą bramkę.

45. Niewiele wydarzyło się w ostatnich kilku minutach spotkania. Niezła akcja Boenischa z Błaszczykowskim, ale niewykorzystana. Boenisch szaleje w ofensywie, ale bramka la San Marino pójdzie na jego konto.

34. Waldemar Sobota. Gracze San Marino pogubili się w swoim polu karnym, piłkarz Club Brugge wykończył akcję. Czy raczej zamieszanie.

30. Jak na razie mieliśmy kilka niezłych okazji, jednak nie jesteśmy zbyt skuteczni. San Marino natomiast ma stuprocentową skuteczność.

23. Błaszczykowski odpowiada i jest 2:1.

22. Tracimy pierwszą bramkę w historii naszych meczów z San Marino. Strzelcem Della Valle, tragiczne krycie Boenischa przy stałym fragmencie gry.

19. Paweł Brożek marnuje drugą sytuację sam na sam. Chciał przerzucać bramkarza, niestety - za lekko.

17. Trochę za mało ruchu z przodu, piłkarze San Marino walczą i kończy się to żółtą kartką.

14. Akcja San Marino zakończona nieudanym dośrodkowaniem, nasi przeciwnicy wyszli z kontrą. Boruc wciąż bezrobotny.

10. Gol. San Marino było blisko utrzymania bezbramkowego wyniku przez 10 minut spotkania. Niestety dla nich, dobrym podaniem popisał się Boenisch, a wynik otworzył Piotr Zieliński.

4. W jednej minucie marnujemy dwie dobre sytuacje. Najpierw w poślizg wpadł Zieliński, po chwili świetnie podawał do Brożka, ale ten zmarnował sytuację sam na sam.

1. Zaczęliśmy spotkanie (jakżeby inaczej) od ataków naszej drużyny.

Skład Polski:

Boruc - Celeban, Jędrzejczyk, Salamon, Boenisch - Błaszczykowski, Krychowiak, Klich, Sobota - Zieliński - Brożek

Skład San Marino:

Simoncini - Buscarini, Palazzi, F.Vitaioli, Della Valle, Bollini, Calzolari, Gasperoni, M.Vitaioli, Selva, Rinaldi

(ah), (ps)