Spotkanie w Kijowie, podobnie jak w poprzednie starcie Anglii i Ukrainy w eliminacjach brazylijskiego mundialu, zakończyło się remisem. We wrześniu ubiegłego roku na Wembley padły jednak bramki - było 1:1.
>>> Relacja z meczu San Marino - Polska: Polacy niczym nie zaimponowali. Historyczny gol San Marino
We wtorek oba zespoły nie stworzyły sobie zbyt wielu sytuacji. Nieco więcej emocji było w końcówce. W 73. minucie, Artem Fedecki miał szansę pokonać Joe Harta, nie trafił jednak czysto w piłkę. W doliczonym czasie gry, także głową, niecelnie strzelał z kolei Frank Lampard.
35-letni pomocnik Chelsea Londyn zagrał w drużynie narodowej po raz setny. Jest ósmym w historii zawodnikiem, który tego dokonał. Pozostali to Peter Shilton, David Beckham, Bobby Moore, Bobby Charlton, Billy Wright, Steven Gerrard oraz Ashley Cole. Dwaj ostatni wciąż grają w reprezentacji. Z Ukrainą obaj zaliczyli występ numer 105.
Anglicy zagrali w Kijowie osłabieni. Trener Roy Hodgson miał do dyspozycji praktycznie tylko dwóch napastników - Rickiego Lamberta z FC Southamtpon, który w piątek z Mołdawią wpisał się na listę strzelców, podobnie jak w sierpniowym debiucie w reprezentacji oraz Jermaina Defoe z Tottenhamu Hotspur. Z powodu kłopotów zdrowotnych zabrakło Wayne'a Rooneya z Manchesteru United i Daniela Sturridge'a z Liverpoolu. Za żółte kartki pauzował klubowy kolega tego pierwszego, zdobywca dwóch goli w ostatniej potyczce z Mołdawią Danny Welbeck.
Anglia i Ukraina spotkały się po raz siódmy w historii. Po raz drugi ich starcie zakończyło się remisem. Piłkarze z Wysp Brytyjskich odnieśli cztery zwycięstwa. Przegrali tylko raz - 0:1 w eliminacjach poprzedniego mundialu w październiku 2009 roku.
Anglia jest jedynym niepokonanym zespołem w grupie H. W ośmiu meczach zgromadziła 16 punktów, notując cztery wygrane i tyle samo remisów i jest liderem. Wszystkie zwycięstwa odniosła jednak nad uznawanymi za najsłabsze w tej grupie Mołdawią i San Marino.
Ukraina awansowała na drugie miejsce. Ma tyle samo punktów co Czarnogóra - 15, wyprzedza ją jednak lepszym bilansem bramkowym. Polska jest czwarta - 13 pkt, ale zachowuje szanse na awans do turnieju finałowego w Brazylii.
Ukraina - Anglia 0:0.
Sędziował: Pedro Proenca (Portugalia).
Ukraina: Andrij Piatow; Artem Fedecki, Jewhen Chaczeridi, Ołeksandr Kuczer, Wiaczesław Szewczuk; Ołeh Husiew (68. Roman Bezus), Taras Stepanienko, Andrij Jarmołenko (90. Dmytro Chomczenowski), Edmar, Jewhen Konoplianka - Roman Zozula (90. Jewhen Selezniow).
Anglia: Joe Hart; Kyle Walker, Gary Cahill, Phil Jagielka, Ashley Cole; Theo Walcott (87. Tom Cleverley), Frank Lampard, Steven Gerrard, Jack Wilshere (68. Ashley Young), James Milner; Rickie Lambert.
ah