Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 09.10.2013

Brazylia 2014: Ukraina - Polska. W meczach o wszystko - pasmo klęsk z wyjątkami (1989 - 2013)

Przed reprezentacją Polski dwa "mecze o wszystko". Pierwszy już w piątek z Ukrainą w Charkowie. Brak zwycięstwa oznacza koniec marzeń o mundialu w Brazylii.
Reprezentacja PolskiReprezentacja PolskiWikipedia/Roger Gorączniak
Posłuchaj
  • Piotr Pogorzelski (PR Kijów) - zaostrzone środki bezpieczeństwa na meczu z Ukraina - Polska (IAR)
  • Waldemar Fornalik (trener reprezentacji Polski) przed meczem eliminacji MŚ 2014 z Ukrainą (IAR)
  • "Mecze o wszystko" reprezentacji Polski. Relacja Moniki Sułkowskiej (Trójka/Zapraszamy do Trójki)
Czytaj także

Brazylia 2014: Ukraina - Polska [ZAPOWIEDŹ]

Biało-czerwoni zagrają z Ukrainą w Charkowie 11 października, a z Anglią na Wembley - cztery dni później. Tylko dwa zwycięstwa sprawią, że kadra Waldemara Fornalika zajmie pierwsze miejsce w grupie, oznaczające bezpośredni awans, albo drugie - dające możliwość gry w barażach.

Sprawdziliśmy, jak od 1989 roku Biało-czerwoni radzili sobie w ostatnich meczach eliminacyjnych. Zwykle były to spotkania ostatniej szansy - o być albo nie być w finałowym turnieju mistrzostw świata lub mistrzostw Europy.

Początek upadku polskiej piłki reprezentacyjnej

Jesienią 1989 Polacy mieli jeszcze szanse na awans do mundialu. Przed grami eliminacyjnymi stanowisko selekcjonera objął Andrzej Strejlau. Nie udało mu się jednak wywalczyć awansu. Biało-czerwoni najpierw bezbramkowo zremisowali z Anglią, a następnie przegrali 0:2 ze Szwecją. I to właśnie te dwie drużyny awansowały na turniej we Włoszech. Na zakończenie Polacy pokonali 2:1 Albanię. Było to jednak spotkanie "o pietruszkę". Tym samym pierwszy raz od 1974 Polaków zabrakło na mundialu.

Polscy
Polscy kibice

W październiku 1991 awans na Euro 1992 w Szwecji też stał przed Biało-czerwonymi otworem. Jednak w dwóch ostatnich spotkaniach Polacy zdołali zaledwie zremisować u siebie z Irlandią 3:3 i Anglią 1:1. Do finałów awansowała ekipa "Synów Albionu".