Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 07.11.2013

Liga Mistrzów: Barcelona i Atletico grają dalej (WYNIKI)

Awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów zapewniły sobie dwie hiszpańskie drużyny - Barcelona, która pokonała przeżywający poważny kryzys AC Milan 3:1, a także Atletico Madryt.

Liga Mistrzów: piękna asysta Szukały, czyste konto Szczęsnego (GRALI POLACY)

Stołeczny zespół nie dał szans outsiderowi grupy G Austrii Wiedeń, wygrywając 4:0. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale np. w 75. minucie Diego Costa nie wykorzystał rzutu karnego. Siedem minut później napastnik posiadający podwójne obywatelstwo (brazylijskie i hiszpańskie) ustalił wynik spotkania.
Dzień wcześniej awans zapewniły sobie Bayern Monachium i Manchester City. Dzięki zwycięstwu 1:0 nad Viktorią Pilzno Bawarczycy wyrównali jednocześnie rekord liczby kolejnych zwycięstw w Champions League.
Wtorkowa wygrana broniącego tytułu Bayernu (dzięki trafieniu Chorwata Mario Mandzukica) była dziewiątą z rzędu w wykonaniu podopiecznych Josepa Guardioli, a wcześniej Juppa Heynckesa. Taką serią może pochwalić się tylko Barcelona - między 18 września 2002 i 18 lutego 2003 roku.

Borussia przegrała u siebie z Arsenalem 0:1 w 4. kolejce Ligi Mistrzów. W zespole z Dortmundu wystąpili Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski, a wśród londyńczyków - Wojciech Szczęsny. W środę awans do 1/8 finału wywalczyły Atletico Madryt i Barcelona.
Lewandowski i Szczęsny rozegrali całe spotkanie, natomiast Błaszczykowski został zmieniony w 74. minucie. Z ławki rezerwowych gości mecz oglądał drugi z polskich bramkarzy w tej ekipie - Łukasz Fabiański.
Pierwsza połowa meczu grupy F w Dortmundzie rozczarowała kibiców. Walka toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, niewiele było groźnych okazji. Najlepszą zmarnował w 37. minucie piłkarz reprezentacji Armenii Henrich Mchitarjan, który po podaniu Błaszczykowskiego znalazł się sam przed Szczęsnym, ale kopnął obok słupka.
Znacznie ciekawiej było po przerwie. W 50. minucie polski golkiper Arsenalu obronił strzał głową Marco Reusa, a kilkadziesiąt sekund później nie dał się pokonać koledze z reprezentacji, Błaszczykowskiemu. W obu przypadkach Szczęsny popisał się świetnymi interwencjami.
Po okresie przewagi Borussii do ataku ruszyli "Kanonierzy" i w 62. minucie cieszyli się z bramki po trafieniu głową Walijczyka Aarona Ramseya. W ciągu następnych kilku minut londyńczycy mogli strzelić nieco oszołomionym rywalom trzy gole, m.in. dobrą okazję zmarnował Ramsey, a w innej akcji piłkarze Borussii musieli wybijać piłkę z linii bramkowej.
W ten sposób lider angielskiej ekstraklasy zrewanżował się wicemistrzowi Niemiec za niedawną porażkę u siebie 1:2. W drugim meczu tej grupy piłkarze Napoli, m.in. dzięki dwóm trafieniom Gonzalo Higuaina, pokonali u siebie Olympique Marsylia 3:2. W tabeli Arsenal i włoski zespół mają po dziewięć punktów. Trzy mniej zgromadziła Borussia, a bez punktu pozostaje Olympique, który stracił szanse awansu.
W spotkaniu grupy E FC Basel - Steaua Bukareszt (1:1) efektowną asystą popisał się obrońca reprezentacji Polski Łukasz Szukała. Po jego dalekim podaniu w 17. minucie sam przed bramkarzem rywali znalazł się napastnik mistrzów Rumunii Federico Piovaccari i strzałem pod poprzeczkę zdobył gola.
Gospodarze wyrównali jednak w doliczonym czasie, dzięki czemu utrzymali trzecie miejsce w tabeli (Steaua jest ostatnia). Prowadzi Chelsea, która po raz drugi w ciągu dwóch tygodni wygrała z Schalke Gelsenkirchen 3:0, tym razem u siebie. Dwa gole strzelił doświadczony Kameruńczyk Samuel Eto'o.

Liga Mistrzów: Borussia Dortmund - Arsenal Londyn. "Kanonierzy" zrewanżowali się Borussii

man

Wyniki i tabele meczów 4. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów >>>