Jak oceniał w PR24 dr Jerzy Targalski, protesty opozycji szybko się nie zakończą. – Tego rodzaju demonstracje będą nadal organizowane. Przyszedł bowiem „rozkaz” z Berlina. Manifestacje nie odbywają się na potrzeby polskiej sceny politycznej, polskiego społeczeństwa to nie obchodzi, ale gazety niemieckie potrzebują paliwa. Po to, by atakować Warszawę – przekonywał politolog. – Za chwilę, w jakimiś periodyku zza zachodniej granicy, przeczytamy, że na proteście nie było 4,5 tysiąca osób, a ponad 4 miliony ludzi – dodawał.
Gość Polskiego Radia 24 zauważył również, że zmiany w sądownictwie forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość, nie powinny być przedmiotem sporów. – W innych krajach Unii Europejskiej sposób powoływania sędziów jest jeszcze bardziej uzależniony od rządu czy prezydenta, czyli władzy wykonawczej. Reforma, która ma mieć miejsce w Polsce, jest w tym kontekście jedynie kosmetyczną zmianą – pointował dr Jerzy Targalski.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu była Dorota Kania.
Polskie Radio 24
____________________
Data emisji: 18.07.17
Godzina emisji: 6.45