Rezerwowy hiszpański bramkarz Pepe Reina pomógł Ikerowi Casillasowi w obronie rzutu karnego w meczu z Paragwajem (1:0) w ćwierćfinale piłkarskich mistrzostw świata. Doradził swemu koledze, a jednocześnie konkurentowi, w który róg będzie strzelał Oscar Cardozo.
W 58. minucie, przy stanie 0:0, sędzia z Gwatemali Carlos Batres podyktował "jedenastkę" dla Paragwaju. Casillas jednak wyczuł intencje Cardozo i obronił jego uderzenie. Bramkarz Realu Madryt ujawnił po spotkaniu, że chwilę przed karnym rozmawiał z Reiną. "Pepe powiedział mi, że Paragwajczyk strzela w swoją prawą stronę. Dziękuję koledze za pomoc" - przyznał Casillas.
Grający na co dzień w Liverpoolu Jose Manuel Reina doskonale wiedział, jak "jednastkę" będzie wykonywał Cardozo, bowiem trzy miesiące wcześniej paragwajski napastnik dwukrotnie pokonał go z 11 metrów w ćwierćfinale Ligi Europejskiej.
W MŚ-2010 podstawowym bramkarzem hiszpańskiej reprezentacji jest Casillas, na ławce rezerowych siedzą Reina i Victor Valdes z Barcelony.
29-letni Iker Casillas jest pierwszym golkiperem na świecie, który obronił karne w dwóch turniejach o MŚ. W 2002 roku, w meczu 1/8 finału, z "jedenastki" nie potrafił go pokonać Irlandczyk Ian Harte.
dm