Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 17.05.2011

Cassillas i Villa - dwa bratanki do piwa szklanki

Hiszpańska prasa odetchnęła z ulgą. Wszystko wskazuje na to, że konflikt między FC Barceloną a Realem Madryt nie przeniesie się na jakość gry hiszpańskiej reprezentacji piłki nożnej.
Iker Casillas i David Villa podczas spotkania  promocyjnego w MadrycieIker Casillas i David Villa podczas spotkania promocyjnego w Madryciefot.PAP/EPA/JAVIER LIZON

Niemal na wszystkich czołówkach hiszpańskich gazet zobaczyć dziś można zdjęcie Ikera Casillasa i Davida Villi, którzy razem wzięli udział w Madrycie w promocji znanej marki piwa.

"Casillas i Villa pieczętują pokój" - tytułuje madrycka "Marca". Dziennik sportowy, podobnie jak wszystkie hiszpańskie dzienniki, przytaczają słowa Casillasa, który stwierdził, że podczas ostatnich spotkań "blaugrana" z "królewskimi" każda drużyna wspierała swoje interesy.

- W dniu zdobycia przez nas Pucharu Króla wyzwałem Ville od najgorszych i on też mnie wyzwał, ale dalej jesteśmy kolegami - zapewniał Casillas.

David Villa stwierdził zaś, że konflikt wyolbrzymili dziennikarze.

- W czerwcu gramy z Wenezuelą i na zgrupowaniu będzie jak zawsze - podkreślał napastnik Barcelony.

Trener reprezentacji Hiszpanii Vicente del Bosque kilka tygodni temu wyraził obawy, że wyjątkowo częste pojedynki Realu Madryt z Barceloną mogą negatywnie odbić się na drużynie narodowej.

61-letni szkoleniowiec podkreślał, że konfrontacje tych dwóch zespołów, zwane Gran Derbi, wywołują wyjątkowe emocje, a kluczem do zwycięstwa zarówno w mundialu, jak i dwa lata wcześniej w mistrzostwach Europy była doskonała atmosfera w kadrze.

- Mam nadzieję, że te wszystkie kłótnie nie przedostaną się do mojej szatni - mówił Del Bosque w wywiadzie dla gazety "Marca".

Pojednawcze spotkanie piłkarzy nie wszystkich jednak przekonało. "Nie dajmy się nabrać, nawet na siebie nie spojrzeli” - skomentował całę wydarzenie dziennik sportowy "As".

ah, polskieradio.pl, IAR