Bosak: to moja najważniejsza rola w karierze

Film to oparta na faktach historia lwowskiego kanalarza i drobnego złodziejaszka Leopolda Sochy, który podczas drugiej wojny światowej ratuje Żydów. W główną postać wcielił się Robert Więckiewicz.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Kinga Preiss, która zagrała żonę Leopolda Sochy, powiedziała przed premierą, że rola pokazała jej, na czym polegała siła ludzi, którzy narażając własne życie ratowali innych podczas wojny.

- Pomimo iż postać żony nie pojawia się w scenach rozgrywających się w kanałach czy sytuacjach, które narażałyby jej życie to jest ona bardzo ważna. To właśnie ona daje siłę swojemu mężowi do zmagania się z przeciwnościami i strachem, który towarzyszy nieustannie głównemu bohaterowi ukrywającemu Żydów - podkreślała Preis.

Marcin Bosak, który zagrał postać Żyda, uciekiniera z lwowskiego getta uważa, że jego rola jest najważniejszą w dotychczasowej karierze. Jak mówił, praca na planie była bardzo ciekawym doświadczeniem. Aby wcielić się w rolę Yanka Grossmanna, aktor musiał w krótkim czasie nauczyć się języka jidysz.

Podkreślał również, że wszystkim aktorom reżyserka filmu postawiła bardzo wysoko poprzeczkę. Marcin Bosak cieszy się również z faktu, że mógł pracować z wybitnymi aktorami, którzy - jego zdaniem - zagrali na światowym poziomie.

We wtorek w Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu Agnieszki Holland "W ciemności" z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego.