Amerykański aktor nie musiał za swoim marzeniem o grze w Hollywood pokonać całych Stanów; urodził się bowiem już w Kalifornii, w Los Angeles, w 1937 roku. Imię dostał zresztą od rodziców – żydowskich emigrantów z Ukrainy – po aktorze Dustinie Farnumie.
Od 1958 roku, po porzuceniu szkoły, uczył się w szkole aktorskiej, gdzie zakolegował się z… Genem Hackmanem. Od początku lat 60. grał w sztukach, pomagał w ich produkcji, był scenarzystą, asystentem reżysera. Pasja do teatru przywiodła go nawet na drugi koniec USA, na deski Broadwayu, gdzie na własne oczy widział powstanie nowej kultury.
Na wielkim ekranie zadebiutował w 1967 roku. Wprawdzie zagrał najpierw w "The Tiger Makes Out”, ale to wydany w tym samym roku "Absolwent” przyniósł mu natychmiastową sławę. Został doceniony przez krytyków i widzów, dostał nominację do Oskara i nagrodę Złotego Globu. Potem był m.in. "Nocny Kowboj”, "Mały wielki człowiek”, "Wszyscy ludzie prezydenta”, "Sprawę Kramerów” i wiele, wiele innych filmów.
Jan A.P. Kaczmarek, polski kompozytor spotkał Dustina Hoffmana pracując przy filmie "Marzyciel”. Wspomina, że rozmawiał z Dustinem Hoffmanem kilkukrotnie przy okazji wydarzeń promujących "Marzyciela”. Zapamiętał słynnego aktora jako miłego człowieka, który chętnie opowiada o swoim życiu. Jego rolę w "Marzycielu” określa jako skromną, ale niezwykle ważną. W 2011 i 2012 roku u boku Hoffmana zagrała Weronika Rosati w amerykańskim serialu "Luck”. Dustin Hoffman był żonaty dwa razy. Pierwszą żoną była Anne Byrne, z którą ma córkę Karinę. Drugą żoną jest Lisa Gottsegen. Mają czwórkę dzieci; dwóch synów - Jacoba Jake'a Hoffman i Maxwella oraz dwie córki - Rebeccę i Alexandrę.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg