Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Karpa 11.06.2013

Filmowcy chcą wykluczenia kultury z umowy handlowej z USA

Polska Akademia Filmowa apeluje do premiera Donalda Tuska o głosowanie za wykluczeniem kultury z umowy o wolnym handlu pomiędzy UE a USA.
Andrzej WajdaAndrzej WajdaRalf Lotys/Wikimedia Commons/CC

To głosowanie będzie miało historyczne znaczenie dla europejskiego filmu i twórczości audiowizualnej, dlatego tak ważnym jest, aby Europa wyraziła swoją wolę wyłączenia tych usług z mandatu negocjacyjnego, w przeciwnym razie bogata i ważna dla nas wszystkich różnorodność twórczości filmowej może zaniknąć" – czytamy w liście skierowanym do premiera przez prezesa Polskiej Akademii Filmowej Dariusza Jabłońskiego. Pod apelem podpisało się prawie 175 postaci polskiego kina, m.in. Andrzej Wajda, Jerzy Skolimowski i Agnieszka Holland.

Przedstawiciele Polskiej Akademii Filmowej podkreślili, że „kultura nie jest na handel”. Autorzy listu zaznaczyli także, że istnienie kina europejskiego jest zależne od systemu publicznego finansowania, który w Europie był konsekwentnie budowany przez lata. "Zakwestionowanie tego systemu byłoby dramatycznym zagrożeniem, a tak niewątpliwie stałoby się w czasie negocjacji traktatu o wolnym handlu" – napisano w apelu.

Wyłączenia kultury z proponowanej umowy jako pierwsi domagali się Francuzi. Według nich zagroziłoby to tzw. wyjątkowi kulturalnemu, który pozwala państwom UE wprowadzać ograniczenia importu produktów branży filmowej, muzycznej i telewizyjnej. Zdaniem obrońców tej zasady niewykluczenie dóbr kultury z zapisów umowy z USA ułatwiłoby potężnej amerykańskiej branży filmowej i muzycznej ekspansję na europejskim rynku. Postulat Francji poparły ministerstwa kultury siedemnastu krajów Unii, w tym Polski, a także Parlament Europejski.

O ochronę europejskich treści kulturalnych w handlu z USA apeluje środowisko filmowców z całej Europy. Pod listem podpisali się bracia Jean-Pierre i Luc Dardenne, Pedro Almodovar, Lucas Belvaux, Stephen Frears, Volker Schloendorff, Enrique Urbizu.

Proponowana umowa o wolnym handlu ma pobudzić wzrost gospodarczy po obu stronach Atlantyku. 14 czerwca rządy państw UE będą głosować nad mandatem Komisji Europejskiej do negocjacji handlowych z USA.

PAP/mk