To nie jest festiwal tylko dla kobiet. To festiwal o kobietach – podkreślają Kasia Kazimierzowska i Kinga Sochacka, organizatorki festiwalu „Warszawa jest kobietą!”. Tegoroczna edycja poświęcona jest przedstawicielkom płci pięknej, które wykazały się pewnością siebie oraz niezłomną konsekwencją w dążeniu do celu. – Odwiedzą nas bardzo silne kobiety – zapowiadają organizatorki.
4 grudnia, czyli ostatniego dnia festiwalu, odbędzie się spotkanie z kobietami, które przyjechały do Warszawy z najróżniejszych zakątków świata i zdecydowały się osiedlić w stolicy na stałe. – Trzeba być niezwykle silnym, by zamieszkać w obcym kraju – zgodnie podkreślają Kasia Kazimierzowska i Kinga Sochacka. – Trzeba być jeszcze silniejszym, by osiągnąć w nim sukces i zdobyć wysoką pozycję zawodową – dodają.
Jak przyznają goście „Stacji Kultura” w Czwórce, te cudzoziemki musiały nauczyć się życia na nowo, co nie było łatwym zadaniem. Piętrzących się trudności było całe mnóstwo. Okazuje się, że najtrudniej było im pokonać barierę językową i nawiązać nowe przyjaźnie. W ramach festiwalu cudzoziemki opowiedzą o swoich doświadczeniach, o tym jak udało im się osiągnąć sukces mimo przeciwności losu, a także jak postrzegają Warszawę i warszawianki.
– Te kobiety wniosły dużo wiedzy oraz umiejętności w budowę kulturalnego oblicza Warszawy – puentują organizatorki.
Aby posłuchać rozmowy w Czwórce, kliknij dźwięk "Kasia Kazimierowska i Kinga Sochacka o festiwalu Warszawa jest kobietą" w boksie "Posłuchaj", w ramce po prawej stronie.
ap