Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 16.07.2007

Gąska Balbinka

Tej młodej bohaterki nie trzeba nikomu przedstawiać, znają ją dziadkowie, rodzice, teraz, dzięki inicjatywie wydawnictwa Nasza Księgarnia, mają okazję poznać ją kolejne pokolenia dzieci.

Tej młodej bohaterki nie trzeba nikomu przedstawiać, znają ją dziadkowie, rodzice, teraz, dzięki inicjatywie wydawnictwa Nasza Księgarnia, mają okazję poznać ją kolejne pokolenia dzieci. Mowa oczywiście o Gąsce Balbince.

Przygody Gąski Balbinki były inspiracją dla pierwszej polskiej bajki animowanej. Ciekawe graficznie czteroobrazkowe historyjki opatrzone zabawnym komentarzem dziś bawią nie tylko dzieci, ale także dorosłych. Tych starszych czytelników przygody Gąski Balbinki w nowej formie graficznej z pewnością nie rozczarują, a pozwolą wrócić do lat dzieciństwa. Dla najmłodszych, pełna kolorów, wyraźna książeczka stanie się ciekawą, może nawet inspirującą podróżą. Przed dorosłymi, dzięki Naszej Księgarni, ułatwione zadanie, dla wielu trudnych, rozmów z dziećmi. Gąska Balbinka znów połączy pokolenia. Pytania, pomysły, inspiracje to coś co odnajdujemy na stronach Gąski Balbinki.

CHCESZ WIĘCEJ KULTURY? POSŁUCHAJ SERWISU!

Warto zwrócić uwagę na dwie części książki. Pierwsza to Różne przygody Gąski Balbinki, gdzie poczynając od zupy piłkowej, sadzenia landrynek, pomoc przyjaciołom i świąteczne przygody uśmiechną się i dzieci i dorośli, druga to czysto graficzne historie pod zbiorczym tytułem Idzie Gąska Balbinka. Obie części w ciekawej formie pozostają w starej graficznej konwencji, widać charakterystyczną kreskę Anny Hoffmann. I nie znaczy to wcale, że książka zanudzi dzieci monotonią czarnej linii. Wydawnictwo zadbało, aby lektura Marii Terlikowskiej cieszyła oczy młodych czytelników. Dorosłych krzykliwe kolory mogę drażnić, jednak dzieci z pewnością będą zadowolone.

Znający Gąskę Balbinkę podczas lektury mogą zatęsknić za jej towarzyszem, sepleniącym kurczakiem Ptysiem. Jednak miejmy na uwadze, że tak niewielkie opracowanie nie zmieści w sobie ani wszystkich przygód młodej bohaterki, kiedyś publikowanych w „Płomyczku”, ani wszystkich jej przyjaciół i znajomych. Pomijając to niewielkie i dające się łatwo wytłumaczyć zastrzeżenie, nowa Gąska Balbinka bawi i uczy, a jest także miłym wspomnieniem.

Anna Kucharska

Gąska Balbinka, Maria Terlikowska, Anna Hoffmann, Nasza Księgarnia 2007.