Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 15.02.2010

Sztuka oparta na przyjaźni

Prace czeskich artystów, a zwłaszcza tych należących do generacji osób urodzonych w latach dwudziestych XX wieku, możemy w Polsce oglądać niezwykle rzadko. Warto więc zwrócić uwagę na wystawę „Współczesna sztuka czeska. Druga kolekcja Janiny Ojrzyńskiej”, która prezentowana jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.

Prace czeskich artystów, a zwłaszcza tych należących do generacji osób urodzonych w latach dwudziestych XX wieku, możemy w Polsce oglądać niezwykle rzadko. Warto więc zwrócić uwagę na wystawę „Współczesna sztuka czeska. Druga kolekcja Janiny Ojrzyńskiej”, która prezentowana jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.

''Jiři Kolař, Collage, 1974

Twórczość czeskich artystów urodzonych w latach dwudziestych XX wieku w dużym stopniu wyrosła na gruncie przedwojennej awangardy. Bliskie im były takie założenia jak: kameralność, konkretyzm, funkcjonalność, prostota, znakomity warsztat i rzemieślnicza precyzja. Pozostawali w bliskim kontakcie z francuskimi artystami: kubistami, konstruktywistami, abstrakcjonistami.

-Artyści ci nie mieli jednak wspólnego, sprecyzowanego programu. Opierali się głównie na przyjaźni, wspólnym wystawianiu i prezentowaniu swoich prac. Każdy z twórców był indywidualnością - wyjaśnia Magdalena Szafkowska, kuratorka wystawy.

-Sztuka czeska na początku XX wieku stawiała na uczucia. Mówiła o samotności człowiek zagubionego w chaosie rzeczywistości, w której przyszło mu żyć.

Na potrzeby wrocławskiej wystawy udało się zgromadzić kilkadziesiąt grafik i rysunków jedenastu czeskich artystów. Wśród nich znalazły się prace tylko jednej kobiety - Adrieny Šimotovej. Ciągle żyjącą i tworzącą artystkę należy kojarzyć z kręgiem emocjonalnego surrealizmu. Na uwagę zasługują też praca Milana Grygara, jednego z najbardziej konsekwentnych twórców współczesnej sztuki czeskiej.

''Čestmir Kafka, Bez tytułu, 1963

Wyjątkowe miejsce w kolekcji przekazanej wrocławskiemu muzeum zajmuje zbiór 30 „strojokreseb” czyli maszynorysunków Vladimira Preclika. Artysta wykorzystał pismo maszynowe, powtarzające się czcionki, które układają się w mniej lub bardziej abstrakcyjne formy. „Rzadko zwracamy uwagę na formę artystyczną liter, a ich kształt interesuje nas tylko w szkole podstawowej. Później chodzimy po świecie z okularami, jakie nam założył nasz zawód – to moje okulary rzeźbiarza widzą zbiegowiska liter na podobieństwo rzeźb – pisał artysta w tekście „Strojokresby”.


Prezentowane na wystawie prace pochodzą z kolekcji Janiny Ojrzyńskiej, która jest miłośniczką i propagatorkę sztuki czeskiej.

Wystawa "Współczesna sztuka czeska. Druga kolekcja Janiny Ojrzyńskiej" prezentowana będzie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu do 14 marca 2010r.

(Na podst. Poranka Dwójki, 8.02.2010)