Logo Polskiego Radia
Trójka
Urszula Czerny 24.09.2010

Polaroidem przez Islandię

- Świat na zdjęciach jest wolny od pośpiechu, oglądamy je i myślimy, że ludzie uchwyceni na tych portretach po prostu lewitują - mówi Jakub Śwircz z Yours Gallery.
Polaroidem przez Islandię źr.www.gallery.yours.pl
Galeria Posłuchaj
  • Jakub Śwircz o islandzkich polaroidach
Czytaj także

Polaroidy wykonane przez francuskiego reżysera i fotografa Damiena Peyreta pojawią się 1 października w galerii przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Zdjęcia z wystawy "Swim and Steam" zostały wykonane legendarnym aparatem SX70. Artysta portretował ludzi spędzających czas w gorących źródłach Reykjaviku.

Wielką siłą aparatów typu polaroid jest to, że wprowadziły do świata fotografii spontaniczność i estetykę błędu. Tak jest także z pracami Daniela Peyreta.

- Jest to sprzęt, który daje taką niezwykłą frajdę poczucia czym jest magia fotografii. Obraz pojawia się już po 5 minutach machania małym plasterkiem papieru. Ukazujące się zdjęcie często jest zupełnie inne, od tego co sobie zakładaliśmy na początku, ale za każdym razem wygląda świetnie - opowiadał w audycji "Teren Kultura" na antenie Trójki Jakub Śwircz z Yours Gallery.

Portrety Islandczyków spędzających czas w wodzie składają się na opowieść niczym z innego świata – spokojniejszego, zdystansowanego, pozwalającego na życie niemal bez grawitacji.

- Te zdjęcia mają bardzo swobodną, lekką formę. Oglądamy je i tak sobie myślimy, że ludzie uchwyceni na tych portretach po prostu lewitują. Świat na zdjęciach jest za mglą, wolny od pośpiechu. Cały projekt składa się z takich miejsc bez granicy, bez czasu - dodaje Jakub Śwircz.

Poraroidy w Yours Gallery, na wystawie "Swim & Steam" będzie można oglądać od 1 października, do 28 listopada.