Maj będzie dla miłośników fotografii miesiącem długich spacerów po Krakowie. Wędrówki od galerii do galerii, podziwianie zdjęć i dyskusje będą wymagały znakomitej kondycji. – Doradzam trening – żartował w „Stacji Kultura” Jakub Śwircz, kurator i teoretyk fotografii, zasiadający w jury konkursu ShowOFF w ramach Miesiąca Fotografii w Krakowie.
Krakowski festiwal jest przeglądem najważniejszych trendów w fotografii rodzimej i światowej. Każda z dotychczasowych edycji prezentowała szczegółowo dokonania twórców z wybranego kraju. W tym roku będzie nieco inaczej: kryterium „geograficzne” zostanie zastąpione „tematycznym”.
– Temat pierwszy to kolekcja, kolekcjonowanie – tłumaczy Jakub Śwircz. Chodzi o przekonanie kolekcjonerów sztuki, że kolekcjonowanie fotografii może być równie fascynującym (i dochodowym) zajęciem jak kolekcjonowanie na przykład obrazów.
Drugi temat zamyka się w tajemniczej formule „alias” (łac. inaczej – red.). Jak wyjaśnia gość Czwórki, prezentowane na wystawach prace pozwolą odkryć nowe, zaskakujące oblicze znanych i cenionych twórców. – Będzie bardzo dużo niespodzianek – zapewnia Jakub Śwircz.
Szczególne miejsce w programie Miesiąca Fotografii zajmuje konkursowa Sekcja ShowOFF, służąca odkrywaniu dokonań młodych utalentowanych twórców. W jury – obok gościa „Stacji Kultura” – zasiądą znakomici fotografowie i fotoreporterzy: Mikołaj Długosz, Rafał Milach, Wojciech Wieteska, Magda Wunsche, Agnieszka Samsel i Krzysztof Miller. – Zbieramy się 26 lutego i zaczynamy wybierać z nadesłanych zdjęć najciekawsze, które będziemy prezentować na festiwalu – wyjaśnia Jakub Śwircz.
Warunki uczestnictwa i formularz zgłoszeniowy znajdują się na stronie internetowej festiwalu. Trzeba się spieszyć, ponieważ termin nadsyłania zgłoszeń mija 20 lutego.
Więcej w rozmowie Kasi Dydo z Jakubem Świrczem. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ŁSz