- Pociągała mnie sztuka wideo, ponieważ pozwalała mi połączyć mocny przekaz z innowacyjną formą - mówi Beryl Korot, która zaczynała kręcić i montować video art już w latach 70. Jest więc absolutnym prekursorem gatunku, a przy okazji także żoną jednego z największych współczesnych kompozytorów Steve’a Reicha.
Zobacz wywiad z Beryl Korot udzielony stronie Art21, w którym opowiada o początkach swojej pracy:
W ramach Festiwalu Sacrum Profanum pokazali efekt swojej współpracy - operę wideo "Three Tales". Publiczność mocno przeżyła to krakowskie wydarzenie, po zakończeniu na sali zapanowała na dłuższą chwilę kompletna cisza.
Utwór Korot i Reich piętnuje największe tragedie i dylematy moralne ludzkości: katastrofę sterowca Hindenburg, próby jądrowe USA na atolu Bikini oraz klonowanie, inżynierię genetyczną i sztuczną inteligencję.
Warstwę wizualną opery stanowią mistrzowsko zestawione fragmenty archiwalnych filmów oraz zmiksowane rozmowy z: „pierwszym cyborgiem”, czyli Kevinem Warwickiem, który wszczepił sobie mikronadajnik; znawcą Talmudu, rabinem Aminem Steinsaltzem; robotykiem Rodneyem Brooksem, a także ze słynnym ewolucjonistą, publicystą, ateistą, zoologiem i etologiem – Richardem Dawkinsem. Warstwę dźwiękową tworzy wzmocniony elektronicznie zespół jedenastu instrumentalistów, pięciu wokalistów, a także dźwięki z samplerów. Wywiady z ekranu zapętlają się z partiami śpiewanymi i instrumentalnymi.
Monumentalna i na pewno bardzo czasochłonna praca Korot wyświetlana jest nie tylko w operach, ale także w największych muzeach sztuki współczesnej.
Zobacz jak Beryl Korot tłumaczy powstanie jednej ze swoich słynniejszych prac "Dachau, 1974":
usc/mat.prasowe