Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 23.02.2009

Miłość w 2084 - WYGRAJ BILET

„Rok 1984” kojarzy się przede wszystkim z powieścią o totalitaryzmie. Młody reżyser Michał Siegoczyński zainspirowany tekstem George'a Orwella odkrył w nim silnie obecny wątek miłosny. Tak narodził się pomysła na spektakl „2084”, którego premiera odbyła się 21 lutego 2009 w Teatrze na Woli.

Francuski pisarz Frederic Beigbeder jest autorem tezy, że we współczesnym świecie miłość trwa trzy lata. Najpierw mamy rok namiętności, potem rok czułości, a na koniec rok nudy. W pierwszym roku mówimy: „Jeśli odejdziesz ode mnie, zabiję się",. W drugim roku mówimy: „Jeśli ode mnie odejdziesz, będę cierpiał, ale sobie poradzę". W trzecim roku mówimy: „Jeśli ode mnie odejdziesz, strzelę sobie szampana". Nikt was nie ostrzegał, że miłość trwa trzy lata. Cały miłosny spisek polega na tym dobrze strzeżonym sekrecie- twierdzi Beigbeder. W najnowszym spektaklu Michała Siegoczyńskiego „2084” teza ta znajduje rozwinięcie. Aleksandra Bednarz, która na scenie zagra Ją, powiedziała Polskiemu Radiu: "Po trzech miesiącach analiz, ciężkiej pracy nad spektaklem dochodzę do wniosku, że może tak być. Ta wizja mnie przeraża."

Fragment spektaklu i rozmowy z twórcami

Inspiracją, najpierw do napisania tekstu scenariusza, potem do wyreżyserowania spektaklu była dla Siegoczyńskiego ostatnia scena „Roku 1984" Georga Orwella, w której przedstawiony jest stan uczuciowy dwojga, kiedyś bliskich sobie osób. Kiedyś łączyła ich płomienna miłość, wzajemne zaufanie. Wszystko to zostało wyparte przez obojętność i lekceważenie. W powieści Orwella miłość zabrana została przez system totalitarny. Co zabiera ją dzisiaj? Dlaczego miłość dziś tak szybko się kończy? Te pytanie zdał sobie reżyser i, jak powiedział Polskiemu Radiu, znalezienie odpowiedzi na nie jest bardzo trudne. „Nie wiem czy jest to nawet możliwe. Jest chyba w nas samych coś takiego, co tę miłość zabija. Kiedy analizowałem Orwella zrozumiałem, że związek Winstona i Julii od początku był bardzo przedmiotowy. Przypomina bardziej jego fascynację erotyczną, a nie jakieś silne uczucie. Chcę stawiać pytania w tym spektaklu, a nie udzielać odpowiedzi"- dodał reżyser.

Premiera spektaklu miała miejsce 14 lutego 2009 r. w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. 21 lutego miała miejsce premiera w Teatrze na Woli w Warszawie. Na scenie zobaczymy Aleksandrę Bednarz i Krzysztofa Prałata.

KONKURS
Dla naszych czytelników czekają podwójne zaproszenia na spektakl w dniu 3 marca 2009 r. Pytanie konkursowe brzmi: Jaki tekst zainspirował Michała Siegoczyńskiego do wyreżyserowania spektklu?

Prawidłowe odpowiedzi należy przesyłać na adres: kultura.konkurs@polskieradio.pl
W tytule wiadomości należy podać tytuł spektaklu, w treści odpowiedź, imię i nazwisko. Ze zwycięzcami konkursu skontaktujemy się drogą mailową.

Michał Siegoczyński to jeden z najzdolniejszych reżyserów młodego pokolenia, a także aktor i filmowiec. Niemal każde jego dzieło to prawdziwe wydarzenie artystyczne. Najważniejsze realizacje teatralne to: „Jak zjadłem psa” Jewgienija Griszkowca (Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy, 2004), „Wieje” (Teatr im. W. Bogusławskiego w Kaliszu, 2004), „Taśma” Stephena Belbera (Teatr Stara Prochownia, 2005), „Uwaga, złe psy!” Remigiusza Grzeli (Teatr Wytwórnia w Warszawie, 2006), „...syn” (Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie, 2006), „Elling” wg powieści Ingvara Ambjørnsena (Teatr Nowy Praga, 2007), „HollyDay” wg Trumana Capote’a (Teatr Studio w Warszawie, 2008). W 2001 roku wyreżyserował film „Po”, thriller metafizyczny według własnego scenariusza.

Magdalena Zaliwska