Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 08.04.2009

Rozliczenie z przeszłością

W warszawskim Teatrze Studio Anna Smolar przygotowała prapremierę sztuki Pommerata „Jedną ręką”. Po raz pierwszy tekst francuskiego pisarza, reżysera i aktora zagości na polskiej scenie teatralnej.

Młoda reżyserka, która przez wiele lat mieszkała we Francji, paradoksalnie, do tekstów Pommerata dotarła w Polsce. Najpierw przeczytała tekst w tłumaczeniu polskim, kolejne w oryginale. Jak powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem najbardziej pociągający w kontekście polskim wydał jej się dramat „Jedną ręką”. O jego przetłumaczenie poprosiła Marynę Ochab i Bogusławę Schubert. Następnie sama zaproponowała dyrektorowi Teatru Studio Bartoszowi Zaczykiewiczowi, przygotowanie polskiej prapremiery tekstu Pommerata.

Anna Smolar zaczyna spektakl dość drastyczną sceną. Syn (Krzysztof Skonieczny) na znak buntu przeciw ojcu (Stanisław Brudny) obcina sobie rękę. Wiemy, że dopuścił się strasznej zbrodni, jednak ta nie zostaje nazwana. Skandal związany z procesem powoduje poważny kryzys w rodzinie. Tworzą się dwa obozy. Córka (Izabela Szela) za wszelką cenę broni niewinności ojca. Syn robi wszystko, żeby ojca a także siostrę skonfrontować z winą, której piętno odcisnęło się na wszystkich. Pommerat opowiada historię zwodząc nieco odbiorcę. Nie udziela konkretnych odpowiedzi, lecz stawia pytania takie jak np.: Gdzie leży prawda? Czy jesteśmy bezradni wobec przeszłości? Czy oczywiście w ogóle jest to możliwe? Czy jest miejsce na sprawiedliwość? i prowokuje odbiorcę, by sam znalazł odpowiedź na te i inne pytania.
„To jest opowieść o rozrachunku rodziny. Ale ta komórka funkcjonuje jako metafora społeczeństwa i świata, który zbudowany jest na fundamentach kłamstwa i zbrodni -powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem Anna Smolar.


Stanisław Brudny, który wciela się w postać ojca powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że ojciec jest przeświadczony o swojej niewinności. Jest wierny temu wszystkiemu, co robił. Uważa, ze jest niewinny, bo jest wierny sobie. Tę sztukę można przenieść na wiele innych płaszczyzn. Dotyka ona polityki, rodziny, ambicji, konfliktu pomiędzy synem a ojcem. Człowiek jakby jeszcze bardziej się zasklepia w sobie. Jedyną postacią, która go rozumie jest gospodyni"- dodał Stanisław Brudny.

Polska prapremiera spektaklu miła miejsce 3 kwietnia na Małej Scenie Teatru Studio.Na scenie pojawią się: Paulina Kinaszewska, Monika Obara, Elżbieta Piwek, Grażyna Rogowska (gościnnie), Anna Sroka, Izabela Szela, Stanisław Brudny, Krzysztof Skonieczny, Michał Żurawski. Autorką scenografii jest Magdalena Maciejewska, a kostiumów Anna Nykowska. Muzykę skomponował Jan Duszyński. Polska prapremiera spektaklu miła miejsce 3 kwietnia na Małej Scenie Teatru Studio.