Logo Polskiego Radia
Czwórka
Magda Zaliwska 29.09.2010

Parytet w teatrze

W środowisku reżyserów teatralnych to mężczyznom powinno zależeć na parytecie. Inaczej kobiety całkowicie przejmą władzę w teatrze – uważa reżyser Katarzyna Adamik.
Maria Seweryn i Piotr Machalica w spektaklu Koza, albo kim jest Sylwia?Maria Seweryn i Piotr Machalica w spektaklu "Koza, albo kim jest Sylwia?"(źr. teatrpolonia.pl, fot. Robert Jaworski)
Posłuchaj
  • Rozmowa z Katarzyną Adamik i Olgą Chajdas o pracy reżysera teatralnego.
Czytaj także

Kobiety-reżyserzy podbijają sceny teatralne – to fakt niezaprzeczalny. Wyróżnia je odmienne od męskiego spojrzenie na sztukę i inny typ wrażliwości. Przy tym nie boją się stawiać na swoim i podejmować kontrowersyjnych decyzji. Tandem reżyserski: Katarzyna Adamik i Olga Chajdas w "Kontrkulturze" opowiadały o swojej pracy i najnowszym spektaklu.

Okazuje się, że kobieta reżyser wcale nie musi być dyktatorem, by znaleźć posłuch wśród ekipy i mieć szansę na sukces w branży. Sposobem na udaną współpracę z aktorami możne też być partnerstwo. – Wcale nie trzeba mieć maniery "wodza", wszystko można załatwić po przyjacielsku – przyznaje Katarzyna Adamik, notabene córka Agnieszki Holland. Olga Chajdas dodaje, że poczucie władzy kusi, by zmienić się w despotę, lecz sama woli relacje oparte na szacunku i akceptacji.

Wśród aktorów pojawiła się ostatnia moda na próbowanie swoich sił w reżyserii. Według gości Magdaleny Kasperowicz nie każdy dobry aktor może być dobrym reżyserem. – To nie są kompatybilne zawody. Mimo że aktor zna funkcjonowanie filmu lub teatru, nie zdaje sobie sprawy, z iloma rzeczami musi borykać się reżyser – tłumaczy Olga Chajdas. Zdaniem Katarzyny Adamik, doświadczenie aktorskie może nawet przeszkadzać. – Reżyser ma inne spojrzenie, widzi szerszą perspektywę a aktorzy są z reguły egocentryczni. Poza tym talent reżyserski nie wynika z talentu aktorskiego – mówi.

Katarzyna Adamik i Olga Chajdas są reżyserami kontrowersyjnej sztuki, którą można zobaczyć na deskach Och-Teatru. Koza, albo kim jest Sylwia?” to historia o miłości, zdradzie i hipokryzji. W obsadzie obok Marii Seweryn i Piotra Machalicy znalazł się również debiutujący Radosław Jamroż oraz powracający do teatralnych korzeni Bartłomiej Topa.

ap/ŁSz