W naszym kraju niespodzianką dla niej była mnogość szkół latynoskiego tańca. - Do tego zakładają je nie tylko Latynosi, ale także Polacy. I tańczą rzeczywiście świetnie - zachwyca się artystka, która sama jest także instruktorką. - Jestem bardzo miło zaskoczona.
Herrera przyjechała do naszego kraju prawie 8 lat temu… za miłością. - I cały czas jestem w tym facecie zakochana - śmieje się w "Konturówce".
Musical "Conoce mi Cuba", czyli "Poznaj moją Kubę", w którym Herrera bierze udział, to wyjątkowe wydarzenie. - To podróż przez historię naszego kraju. Sama jestem zaskoczona, że udało nam się to tak zrobić - przyznaje gość Czwórki - Zaczynamy od czasów niewolnictwa, potem prezentujemy tańce i muzykę, którą tamci ludzie tworzyli. Klimat na scenie zaczyna się zmieniać, a my pokazujemy, jak powstawała hiszpańsko-kubańska mieszanka. I w ten sposób przechodzimy do czasów aktualnych.
Akcja spektaklu rozgrywa się na ulicach Hawany. - Tańczymy, śpiewamy, mieszamy różne gatunki - mówi Herrera.
Czytaj także: "Conoce mi Cuba" rusza w Polskę <<<
Dziś artystka pracuje także nad swoją solową płytą. - Choć robię to wraz z dwoma kolegami, którzy także biorą udział w "Conoce mi Cuba", ten krążek będzie zupełnie inny niż musical - przyznaje Herrera. - Piosenki napisane zostały po angielsku, a muzyka to soul. Nie będzie salsy.
(kd)