"Morowe Panny" to w założeniu pomysłodawców akcji miała być historia stolicy opowiedziana przez młode kobiety z ich problemami, przemyśleniami i spostrzeżeniami, dotyczącymi Powstania Warszawskiego i współczesnej Warszawy. Do swoich autorskich tekstów śpiewały oprócz Przybysz m.in. Halina Mlynkova, Anita Lipnicka i Katarzyna Groniec. Muzykę przygotował w całości Darek Malejonek i Maleo Reggae Rockers.
- Pamiętam, że gdy dostałam telefon z propozycją udziału, było to dla mnie trochę jak zaproszenie do zagrania w filmie, czyli coś abstrakcyjnego, bo ja przecież nie jestem aktorką. Wahałam się, bo wzięcie udziału w "Morowych Pannach" oznaczało dostosowanie się do pewnego wzoru, szablonu. Ostatecznie jednak stwierdziłam, że da się połączyć historię, te tragiczne wydarzenia, o których opowiadamy, ze współczesnymi emocjami, bliskimi każdemu z nas - przybliżyła w "Konturówce" Przybysz.
Tekst do piosenki "Poranek" jest niezwykle poruszający. Okazuje się, że o ile nad samym wzięciem udziału w akcji piosenkarka długo się zastanawiała, to gdy już podjęła decyzję i zgodziła się, napisanie słów przyszło jej szybko. - Już gdy dostałam podkład od Darka Malejonka to myślałam o najcięższych, najbardziej skomplikowanych uczuciach, jakich można doznać w trakcie powstania. I wtedy ta historia napisała się jakby sama. Przelałam w niej mnóstwo takich zwyczajnych kobiecych emocji, wcielając się w dziewczynę, która wcale nie chce, żeby jej mężczyzna był bohaterem, ale chce, żeby był blisko niej, przytulił ją - wyjaśniła Przybysz.
Jak jeszcze Paulina wspomina pracę przy projekcie "Morowe Panny"? Czy jej rodzinę coś jeszcze łączy z Powstaniem Warszawskim? Odpowiedzi na te pytania w nagraniu audycji "Konturówka".
ac/mp