Gość Trójki mówi, że zależało mu na zwiedzeniu tego kraju, bo był już kilka razy w Azji, która kompletnie go pochłonęła. - Jestem zafascynowany kulturą, kuchnią i ludźmi - tłumaczy Robert Gąsiorek i dodaje, że Koreę Północną wybrał też po części z próżności. - Mam świadomość, że jest to niezwykle egzotyczny kierunek. Sama myśl, że rocznie jeździ tam może kilkudziesięciu Polaków, jest niezwykle ekscytująca - podkreśla.
Rozmówca Łukasza Karusty i Marcina Pośpiecha mówi, że przerażające jest to, że zarówno stolica, jak i pozostała część kraju, jest szara. - To jest infrastruktura i architektura jak najbardziej komunistyczna, socjalistyczna. Pjongjang niczym nie zachwyca, ani nie przeraża. Przynajmniej w dzień. Sytuacja zmienia się po zmierzchu, ponieważ na ulicach nie działa oświetlenie, jest kompletnie ciemno - mówi Robert Gąsiorek.
Gość audycji zdradza także, że mitem jest, iż do Korei Północnej nie można wwozić telefonów, laptopów i aparatów fotograficznych oraz że nie ma sensu rozmawianie z nikim na miejscu o broni jądrowej czy obozach pracy. - Oni najzwyczajniej w świecie takich informacji nie posiadają - zaznacza.
W audycji odwiedzamy też Bangkok, który zakazał jednej ze swoich największych atrakcji - ulicznych straganów z jedzeniem. Sprawdzamy także, czy do Włoch zawitała już wiosna. Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji, z której można się również dowiedzieć, jak najtaniej dostać się do wspomnianej wcześniej Korei Północnej.
***
Tytuł audycji: Audycja pod-Różna
Autorzy: Łukasz Karusta, Marcin Pośpiech
Gość: Robert Gąsiorek
Data emisji: 22.04.2017
Godzina emisji: 8.32
kh/mk