Logo Polskiego Radia
Dwójka
Michał Czyżewski 10.02.2015

Filip Bajon: każde pokolenie ma swoją panią Dulską

– Dulszczyzna jest dziedziczona, choć z czasem zmienia się jej wymiar. Ten sam pozostaje jednak pewien rodzaj konformizmu – mówił reżyser filmu "Panie Dulskie".
Filip Bajon na planie filmu Panie Dulskie. Film ma być kontynuacją perypetii rodziny Dulskich z dramatu Gabrieli Zapolskiej Moralność pani DulskiejFilip Bajon na planie filmu "Panie Dulskie". Film ma być kontynuacją perypetii rodziny Dulskich z dramatu Gabrieli Zapolskiej "Moralność pani Dulskiej"PAP/Tomasz Gzell
Posłuchaj
  • Filip Bajon: każde pokolenie ma swoją panią Dulską (Poranek Dwójki)
Czytaj także

– Akcja dzieje się na przestrzeni trzech pokoleń: w 1914, 1954 i 1999 roku – opowiadał Filip Bajon. – Mam trzy panie Dulskie: Kryśkę Jandę, Kasię Figurę i Maję Ostaszewską. Reprezentują one te trzy generacje i trzy rodzaje zachowań – powiedział.

Jak zmieniała się dulszczyzna w ciągu minionego stulecia? – W 1914 r. dulszczyzna opisana przez Zapolską polegała na nieujawnianiu żadnych szczegółów życia i obawie przed skandalem. W 1954 to był strach przed stalinizmem, dostosowanie się tak, by się nie narazić. W 1999 r. jest zupełnie odwrotnie - dulszczyzną jest pewien rodzaj ekshibicjonizmu, kompletny brak wstydu – mówił reżyser.

***
Prowadził: Piotr Kędziorek
Gość: Filip Bajon (reżyser filmu "Panie Dulskie")
Data emisji: 11.02.2015
Godzina emisji: 8.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

mc/mm