Logo Polskiego Radia
Trójka
Dominika Michalak 22.03.2011

"Jestem zadowolony, że do debaty doszło"

Marek Borowski (były minister finansów): Ta debata była trochę chaotyczna i nie spełniła wszystkich oczekiwań, ale dobrze, że się odbyła.
Marek BorowskiMarek Borowskiźr. Commons.wikimedia.org/lic. cc/Halibutt

Były minister finansów w "Salonie politycznym Trójki" ocenia przebieg wczorajszej debaty o OFE, która odbyła się między ministrem Jackiem Rostowskim i Leszkiem Balcerowiczem.

Gość audycji nie chce jednoznacznie wskazać na zwycięzcę tej dyskusji. – Ja nie patrzę na to w kategoriach bokserskich.

Marek Borowski przypomina, że wczoraj Jacek Rostowski w kontekście OFE wskazywał głównie na fakt podwójnego zadłużenia, jakie ma teraz miejsce. Leszek Balcerowicz podkreślał z kolei konieczność dokonywania także innych reform.

Według byłego ministra finansów ruch, który rząd chce wykonać w kwestii emerytur jest konieczny, ale niewystarczający. – To się ciągnie od 1999 roku. Z tych wszystkich reform wtedy założonych zrealizowano tylko emerytury pomostowe i zrobił to dopiero obecny rząd.

Gość Trójki rozumie pospiech rządu w realizowaniu ustawy o OFE, ale twierdzi, że jest on ryzykowny. - Rząd się spieszy, bo tu chodzi o pieniądze, natomiast ryzyko jest spore. Jeżeli ten projekt nie jest dobrze przygotowany, mówię tutaj o przepisach szczegółowych, to może pojawiać się później problemy.

Marek Borowski uważa, że reforma OFE być może nie zwiększy emerytur, ale na pewno nie spowoduje ich obniżenia.

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.

(dmc)