Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 28.12.2013

Pijany ksiądz potrącił kobietę w Łowiczu. Oświadczenie Kurii

Kurie Warszawsko-Praska i Łowicka wydały oświadczenie w sprawie potrącenia przez pijanego księdza kobiety w Łowiczu.

"Z ogromnym ubolewaniem i głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o wypadku, w którym poszkodowaną została kobieta potrącona samochodem przez kapłana prowadzącego auto po spożyciu alkoholu. Ta sytuacja zasługuje na potępienie i nigdy nie powinna się była wydarzyć. Żaden człowiek, ani tym bardziej kapłan, nigdy nie powinien prowadzić samochodu po spożyciu alkoholu.
Dlatego zarówno Diecezja Warszawsko-Praska, do której przynależy ów kapłan, jak i Diecezja Łowicka, na terenie której zamieszkuje od 20 lat jako emeryt, przepraszają za tę sytuację i proszą o wybaczenie tak poszkodowaną w wypadku, jak i jej bliskich oraz wszystkich, których ta sytuacja dotknęła, poruszyła i zgorszyła.
Jednocześnie zapewniają o wsparciu duchowym i duszpasterskim dla poszkodowanej kobiety i będą współpracować z organami państwowymi w tej sprawie.
Dołożą także starań, by sprawca wypadku podjął leczenie po wyjaśnieniu sprawy przez organy państwowe." - napisały w oświadczeniu Kurie Warszawsko-Praska i Łowicka.

Do wypadku doszło w czwartek na ul. 3 Maja w Łowiczu. Ksiądz kierujący samochodem kia ceed stracił nad nim panowanie i uderzył w 41-letnią kobietę idącą pasem dla pieszych w pobliżu przejazdu kolejowego.

Auto uszkodziło też uliczną latarnię. Poszkodowana trafiła do szpitala, ale według policji nie została  poważnie ranna. Lekarze zapowiadają, że zostanie w szpitalu około trzech dni.

Pani Katarzyna, potracona przez pijanego księdza/TVN24/x-news

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący autem był pijany; miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Policja zatrzymała mu prawo jazdy, a w piątek miał on stawić się w miejscowej komendzie.

-W południe duchowny stawił się na komendzie w Łowiczu, ale policjant, który miał go przesłuchać, wyczuł od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest nietrzeźwy - miał prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany - powiedział Adam Kolasa z łódzkiej policji.

Dopiero po wytrzeźwieniu ksiądz zostanie przesłuchany; może usłyszeć co najmniej zarzut jazdy samochodem po pijanemu. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Urszula Szymczak, Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu/TVN24/x-news

Zarzuty mogą zostać jednak rozszerzone po wpłynięciu opinii biegłego, który ma się wypowiedzieć co do stanu zdrowia kobiety poszkodowanej w wypadku.

66-letni ksiądz mieszka w Łowiczu, ale posługę pełni w diecezji warszawsko-praskiej.

PAP/IAR/pp