Logo Polskiego Radia
PAP
Beata Krowicka 08.01.2014

Biskup Pieronek: gender to mroczna ideologia, która stawia świat na głowie

Jak podkreśla w "Rzeczpospolitej" bp Pieronek, Kościół popiera równouprawnienie kobiet i mężczyzn, ale jego zdaniem w ideologii gender chodzi nie tylko o to.

Z ostrą krytyką polityków i ideologii gender wystąpił były sekretarz generalny Episkopatu bp Tadeusz Pieronek na łamach "Rzeczpospolitej".
Z powodów politycznych hierarcha jest zdegustowany minionym rokiem. - Nieustanne kłótnie i przepychanki oraz rozgrywki partyjne, to nie jest powołanie polityków. Brak porozumienia liderów partyjnych odbija się na podziale społeczeństwa. Tak źle jeszcze nie było. Co nas obchodzą kłótnie polityków i ich cyniczne gry? Politycy powinni służyć narodowi, a służą tylko bożkowi władzy - mówi biskup.
Zapytany na czym polega problem Kościoła z gender odpowiada, że ideologia ta wychodzi z niewłaściwego pojmowania wolności. - W radykalnej wersji nie uznaje Boga, jego przykazań, prawa natury, sprzeciwia się wszelkim trwałym związkom międzyludzkim. Jak każda mroczna ideologia, gender nie ma przyszłości - ocenia biskup.

Jego zdaniem gender chce dokonać rewolucji obyczajowej i postawić świat na głowie. Ma służyć negowaniu nierozerwalności małżeństwa i sprzyjać robieniu, co się chce.
- Kościół jest za równouprawnieniem kobiet i mężczyzn. Za równymi prawami i obowiązkami płci i zniesieniem podziałów w obowiązkach rodzicielskich, takich jak urlopy i nierówny rozwój zawodowy. Ale w gender nie chodzi tylko o to. Męskość i kobiecość ma być usunięta z języka prawnego. Matka i ojciec mają zostać zastąpieni rodzicem pierwszym i rodzicem drugim. Dziecko genderowców nie rodzi się, ale jest przedmiotem produkcji. Polski rząd powinien sprzeciwiać się gender, a nie dawać opętać się tej chorej i niebezpiecznej ideologii - apeluje rozmówca "Rzeczpospolitej".

Biskup Pieronek skomentował także prace nad stworzeniem parlamentarnego zespołu "Stop Gender". Jego zdaniem nie jest on potrzebny, ale popiera on głośny sprzeciw wobec gender.

Powstaje zespół

W Sejmie powstanie nowy zespół parlamentarny pod nazwą "Stop Gender". Jego pomysłodawczyni, Beata Kempa poinformowała, że list intencyjny w tej sprawie został już wysłany do marszałek Sejmu Ewy Kopacz.

W skład zespołu wejdzie na pewno 15 posłów Solidarnej Polski. -  Na konferencji prasowej, która odbędzie się niedługo, będziemy apelować do pozostałych posłów, których niepokoi wkradanie się ideologii gender do szkół i przedszkoli o przyłączenie się i wsparcie - zapowiedziała posłanka. Zauważyła, że wielu polityków np. z PiS zapowiadało swój sprzeciw wobec ideologii gender.

W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Kempa powiedziała, że idzie na potężną wojnę.

List biskupów
O sprawie "ideologii gender" stało się głośno m.in. za sprawą listu pasterskiego przygotowanego na Niedzielę Świętej Rodziny, w którym biskupi przestrzegają przed "ideologią gender".
Według Małgorzaty Fuszary, współtwórczyni podyplomowych studiów "Gender Studies" na UW, gender to nie ideologia, a społeczna i kulturowa tożsamość płci. - Ten termin wskazuje, że poza biologią określa nas także kontekst społeczny, kulturowy. Wskazuje, że to, co niosą ze sobą pojęcia: kobieta i mężczyzna jest nie tylko wyznaczone przez biologię, ale również przez społeczne role, społeczne oczekiwania - mówiła Fuszara.

Rzeczpospolita, PAP, bk