Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 09.01.2014

Sprawa Nangar Khel. Uniewinniony żołnierz dostanie 150 tys. zł

Prawomocnie uniewinniony w sprawie zbrodni wojennej w afgańskim Nangar Khel mjr Olgierd C. dostanie 150 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszne aresztowanie.
AfganistanAfganistanIsaac A. Graham/Wikimedia Commons/CC

W czwartek Sąd Najwyższy (SN) oddalił kasację adwokata mjr. Olgierda C., który uznał, że wysokość zadośćuczynienia jest za niska.
Sprawa Nangar Khel
16 sierpnia 2007 roku w wyniku ostrzału wioski Nangar Khel w Afganistanie na miejscu zginęło sześć osób, w tym troje dzieci i pan młody przygotowujący się do uroczystości weselnej. Kolejne dwie osoby zmarły w szpitalu. O dokonanie zbrodni wojennej poznańska prokuratura wojskowa oskarżyła siedmiu żołnierzy. Wśród nich był mjr Olgierd C. - dowódca zgrupowania Charlie, który - według śledczych - miał wydać rozkaz ostrzelania wioski. Wszyscy po powrocie do kraju przez kilka miesięcy byli aresztowani.
Wojskowy Sąd Okręgowy (WSO) w Warszawie najpierw uniewinnił wszystkich oskarżonych. Potem Izba Wojskowa Sądu Najwyższego utrzymała w mocy uniewinnienie mjr. C. oraz dwóch żołnierzy. Sprawa czterech pozostałych toczy się od nowa przed WSO, bo SN uchylił wyroki uniewinniające wobec nich.
W czerwcu 2013 roku Wojskowy Sąd Okręgowy przyznał mjr. C. 500 tys. zł zadośćuczynienia i ok. 2 tys. zł odszkodowania za ponad siedem miesięcy spędzonych w areszcie. W sierpniu 2013 roku Izba Wojskowa SN, po apelacji prokuratury, obniżyła kwotę zadośćuczynienia do 150 tys. zł. SN zwrócił uwagę, że kwota zadośćuczynienia może obejmować tylko krzywdy niesłusznie aresztowanego, a nie innych osób, w tym rodziny. Tymczasem sąd pierwszej instancji ustalając wysokość zadośćuczynienia błędnie wziął pod uwagę negatywne uczucia bliskich oficera.
"To bardzo duża kwota"
Pełnomocnik C. mec. Adam Pacyna złożył kasację do SN, wnosząc o zwrot sprawy do WSO. - 150 tys. zł to kwota symboliczna, biorąc pod uwagę pobyt przez siedem miesięcy w areszcie osoby całkowicie niewinnej - powiedział w czwartek adwokat C. Prokuratura wniosła o oddalenie kasacji, podkreślając że 150 tys. to "bardzo duża kwota".
Siedmioosobowy skład Sądu Najwyższego oddalił kasację. Jak stwierdził w uzasadnieniu sędzia Marek Pietruszyński, zasądzona kwota jest "realna i utrzymana w rozsądnych granicach" oraz spełnia "funkcję kompensacyjną".
Zgodnie z prawem zadośćuczynienie sąd zasądza osobie uniewinnionej za szkody niematerialne, nie do wyliczenia, zwane potocznie "stratami moralnymi". Wysokość odszkodowania zależy od tego, jakiej wysokości szkodę materialną zdoła udowodnić skarżący.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk