Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 16.08.2012

Rocznica Nanghar Khel: nigdy nie żałowałem

Mija piąta rocznica jednego z najgłośniejszych wydarzeń w polskiej armii w ostatnich latach. 16 sierpnia 2007 roku polscy żołnierze ostrzelali afgańską wioskę.
AfganistanAfganistanIsaac A. Graham/Wikimedia Commons/CC

Polacy jechali na pomoc Amerykanom, którzy trafili na minę-pułapkę. Polski patrol został ostrzelany, a napastnicy mieli według żołnierzy, uciec w kierunku wioski Nanghar Khel. Wystrzelone przez Polaków pociski trafiły jednak w cywilów. Sześcioro mieszkańców wioski zginęło na miejscu, a trzy zostały ranne.

W kilka tygodni później, już po powrocie do Polski z misji siedmiu żołnierzy zostało zatrzymanych w Bielsku-Białej. Oskarżono ich o zbrodnie wojenne. Ich proces trwał niemal cztery lata i był bardzo skomplikowany. W czerwcu 2011 roku całą siódemkę uniewinniono, bo sąd nie znalazł dowodów na zbrodnie wojenne.

- Nigdy nie żałowałem swoich decyzji, które podejmowałem - mówił po wyroku starszy szeregowy Damian Ligocki. - Cały czas to wszystko przeżywamy, bo wyrok nie jest prawomocny i pewnie jeszcze rok będziemy się męczyć z tym - dodawał chorąży Andrzej Osiecki.

W marcu tego roku sąd drugiej instancji prawomocnie uniewinnił trzech żołnierzy, ale sprawy czterech pozostałych zwrócił do ponownego rozpatrzenia. Była to pierwsza tego typu sprawa w historii polskiej armii, gdzie żołnierze zostali oskarżeni o zbrodnie wojenne. Nigdy jeszcze proces żołnierzy nie wywoływał tak ogromnych emocji.

IAR/aj