Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Izabela Zabłocka 10.01.2014

Zakonnik wiceministrem sprawiedliwości. Kłótnia w PO

"Dziwi mnie, że tego rodzaju osoba jest w rządzie - Andrzej Halicki z PO w ostrych słowach komentuje działalność wiceministra Michała Królikowskiego. Zdaniem Halickiego wiceminister powinien być zwolniony.
Michał KrólikowskiMichał KrólikowskiMichał Józefaciuk/wikipedia

Potężna burza rozpętała się wokół Królikowskiego po serii artykułów w mediach, które opisały jego zaangażowanie religijne. Wiceminister jest bowiem oblatem benedyktyńskim, czyli zakonnikiem który nie składa ślubów zakonnych, ale przyrzeczenie wytrwania.

Andrzej Halicki w TOK FM zapytany o to, jak się czuje z Michałem Królikowskim jako członkiem rządu, powiedział: – Dziwi mnie, że tego rodzaju osoba jest w rządzie, że jest wśród nas. Jego poglądy, postawa i to, co czynił jako doradca ministra Gowina, jest całkowicie sprzeczne z tym, co jest istotą myślenia w Platformie, nawet, jeżeli jest ona wielonurtowa – zauważył.

Wiceminister Królikowski został powołany na stanowisko przez Jarosława Gowina w grudniu 2011 roku. Jest ekspertem Episkopatu Polski do Spraw Bioetycznych. Wchodził też w skład Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy Ministrze Sprawiedliwości. Niedawno, o tej komisji zrobiło się głośno, gdy okazało się, że opracowuje ona zmiany w kodeksie karnym znaczne zaostrzające przepisy antyaborcyjne.

Propozycje komisji w sprawie przepisów antyaborcyjnych

Dotychczasowy art. 152 par. 1 kodeksu karnego "Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę podlega każe pozbawienia wolności do lat 3", otrzymał brzmienie: "Kto powoduje śmierć dziecka poczętego niezdolnego do samodzielnego życia poza organizmem matki, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Oznacza to wprowadzenie do prawa kar dla kobiet przerywających ciąże, czego do tej pory nie było.

Po ujawnieniu w mediach, że komisja opracowuje takie zaostrzanie minister sprawiedliwości Marek Biernacki odciął się od tych pomysłów.  Zakończył działalność komisji w tamtym składzie i powołał w nowym. Zastępca Biernackiego - Wojciech Węgrzyn szybko oświadczył, że nie ma żadnych prac nad zmianami przepisów antyaborcyjnych, a Komisja Kodyfikacyjna jest tylko organem doradczym ministra sprawiedliwości i z efektami jej prac szef resortu może się zgodzić lub je odrzucić.

Głos w tej sprawie zabrał także premier. Donald Tusk oświadczył, że - ani rząd, ani minister sprawiedliwości, a także żadna z partii koalicyjnych nie będzie otwierała sporu aborcyjnego, ani w czasie prac rządu, ani w parlamencie.

- Rozumiemy intencje komisji, ale ważąc wszystkie za i przeciw, uznaliśmy i dzisiaj to potwierdziliśmy, jednoznacznie, wszyscy ministrowie bez wyjątku, także minister Marek Biernacki i minister Agnieszka Kozłowska-Rajewicz [Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Traktowania], czyli ministrowie bezpośrednio w to zaangażowani, że rząd nie podejmie żadnej inicjatywy, która zmieniłaby zapisy dotyczące prawa antyaborcyjnego - powiedział premier i uciął w ten sposób wszelkie spekulacje wokół stanowiska rządu.

Jedyną konsekwencją tego zamieszania była zmiana składu Komisji Kodyfikacyjnej. Wiceminister Michał Królikowski pozostał na swoim stanowisku.

Królikowski rozmawia z arcybiskupem Hoserem

Michał Królikowski jako urzędujący wiceminister sprawiedliwości opublikował książkę, wywiad rzekę z  arcybiskupem diecezji praskiej Henrykiem Hoserem "Bóg jest większy". Abp Hoser jest przewodniczącym Zespołu Ekspertów ds Bioetycznych Episkopatu Polski. Królikowski, jako członek tego zespołu współpracuje z księdzem od dawna.

Książkę napisał, bo jak tłumaczył w przedmowie - to, co ma do przekazania arcybiskup Hoser, sposób, w jaki potrafi mówić o Panu Bogu, powinno być poznane przez ludzi, którzy szukają dobra i sensu. To człowiek ogromnie doświadczony, człowiek środka i równowagi, o błyskotliwym intelekcie i subtelnym poczuciu humoru. Dlatego perspektywa, z jakiej Ksiądz Arcybiskup może patrzeć na Kościół powszechny i Kościół w Polsce, jest wyjątkowa. Niezwykle przy tym ujmuje jego ciepło i otwartość, a także zdolność do przyjaźni, jaką potrafi obdarzyć wiernych - napisał Królikowski.

Moje poglądy nie odstają od wizji zawartej w konstytucji

Michał Królikowski odpiera ataki na siebie. – Te zarzuty wyglądają tak, jakby katolik nie mógł pełnić funkcji publicznych – mówił w TV Republika. – To wygląda tak, jakby państwo miało określony nurt poglądowy i żeby być urzędnikiem, należy się w nie wpisać – stwierdził wiceminister sprawiedliwości. I dodał – moje poglądy nie odstają od wizji aksjologicznej, która jest zawarta w polskiej konstytucji .

– Bycie katolikiem oznacza, że należy starać się lepiej pracować, lepiej szanować innych, lepiej działać na rzecz dobra wspólnego. To nie jest nic strasznego, ale raczej coś pożądanego na stanowiskach urzędniczych – podsumował wiceminister Królikowski.

Biernacki murem za swoim zastępcą

Minister sprawiedliwości nie ma zamiaru zdymisjonować Michała Królikowskiego. - Niech Halicki zajmie się swoimi sprawami, a nie sprawami ministerstwa - odpowiedział swojemu partyjnemu koledze w rozmowie z TOK FM. - Czy jeżeli ktoś ma swoje poglądy, to nie może pełnić określonych funkcji? Zachowujemy się tak, jakbyśmy nie mieszkali w państwie demokratycznym, w państwie prawa - dodał Biernacki.

polskieradio.pl/iz