Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 13.01.2014

Papież Franciszek: grozą napawa mnie myśl o ofiarach aborcji

Mocne słowa na temat aborcji padły podczas spotkania papieża Franciszka z przedstawicielami 180 państw akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej.

Papież jednoznacznie stanął po stronie najsłabszych. - Grozą napawa sama myśl o tym, że są dzieci, które nigdy nie będą mogły zobaczyć światła, ofiary aborcji bądź te, które są wykorzystywane jako żołnierze, gwałcone i zabijane w zbrojnych konfliktach, traktowane jak przedmioty w tej straszliwej formie współczesnego niewolnictwa, jaką jest handel ludźmi, który jest zbrodnią przeciwko ludzkości - mówił.

Zaapelował o mądrą politykę prorodzinną, szczególnie w stosunku do najstarszych i najmłodszych. Proponował, by zamiast zamkania się na potrzeby innych i izolacji żyć w kulturze otwarcia, kulturze spotkań. Franciszek potępił to, co nazywa kulturą odrzucenia. - Ile bólu, ile rozpaczy powoduje zamknięcie w sobie, które stopniowo przybiera oblicze zawiści, egoizmu, rywalizacji, głodu władzy i pieniędzy - mówił.

Przypomniał, że wszędzie tam, gdzie rozwiązywane są kwestie sporne potrzebna jest dyplomatyczna droga dialogu. Papież mówił, że nikt nie powinien patrzeć obojętnie na tych, którzy cierpią z powodu głodu. Zwłaszcza - jak zauważył - kiedy pomyśli się o tym, ile jedzenia marnuje się codziennie w wielu częściach świata.

- Bóg przebacza zawsze, my przebaczamy czasem. Natura, Stworzenie nie przebacza nigdy, kiedy jest źle traktowane - dodał.

Z dużą uwagą papież śledzi wydarzenia na Bliskim Wschodzie. Wyraził nadzieję, że skończy się konflikt w Syrii. - Nie do przyjęcia jest to, że atakowana jest bezbronna ludność cywilna, przede wszystkim dzieci. Zachęcam wszystkich do tego, by działać we wszelki możliwy sposób na rzecz zagwarantowania koniecznej i pilnej pomocy dużej części ludności, nie zapominając o chwalebnym wysiłku tych państw, zwłaszcza Libanu i Jordanii, które z wielkodusznością przyjęły na swym terytorium licznych uchodźców syryjskich - mówił.
Analizując sytuację na Bliskim Wschodzie papież wskazał między innymi na potrzebę "zgody społecznej" w Egipcie oraz pokoju i stabilności w Iraku. Do Izraelczyków i Palestyńczyków zaapelował o determinację i podjęcie odważnych decyzji, by znaleźć sprawiedliwe i trwałe rozwiązanie konfliktu.

IAR/PAP/asop