Logo Polskiego Radia
PAP
Beata Krowicka 15.01.2014

Sikorski: zadziwiająca pobłażliwość prokuratury ws. antysemickich wypowiedzi

Jak podkreślił Radosław Sikorski, antysemickie ekscesy utrudniają MSZ kampanię przekonującą, że nasz kraj nie jest antysemicki.
Minister spraw zagranicznych Radosław SikorskiMinister spraw zagranicznych Radosław SikorskiPAP/Tomasz Gzell

Szef MSZ Radosław Sikorski rozmawiał z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem o działaniach prokuratury w sprawie antysemickich wypowiedzi.
- Tolerancja i pobłażliwość prokuratury jest zadziwiająca, rozmawiałem o tej sprawie we wtorek z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem - mówił Sikorski pytany w środę w Radiu ZET, jak to jest możliwe, że prokuratura nie widzi "antysemickich wypowiedzi w antysemickich wypowiedziach".
Jak zaznaczył, prokurator generalny obiecał "przyjrzeć się temu, stworzył specjalny tryb postępowania w takich sprawach".
Zdaniem Sikorskiego Seremet chce się zająć wypowiedziami antysemickimi, ale - według szefa MSZ - ma poważny problem - "subkulturę pobłażania dla tego typu nienawistnych zachowań w naszej przestrzeni publicznej i wśród prokuratorów".
Szef MSZ dopytywany, czy taka "subkultura" występuje wśród prokuratorów, powiedział: - Mamy zbyt wiele przykładów pobłażliwości, żeby do takiego wniosku nie dojść. Jako minister spraw zagranicznych mam z tym problem. Prowadzimy wielkie kampanie, broniące dobrego imienia Polski wobec świata zachodniego, że Polska nie jest krajem antysemickim, a taką łatkę niektórzy próbują nam przyczepić.
- Moje zadanie jest utrudnione, jeśli w polskim internecie i przestrzeni publicznej mamy tysiące zachowań antysemickich, czy rasistowskich - wskazał Sikorski.

Antysemickie okrzyki na meczu
Poznańska prokuratura w zeszłą środę umorzyła postępowanie ws. okrzyków wznoszonych przez kibiców piłkarskiej drużyny Lech Poznań w trakcie wrześniowego meczu z Widzewem Łódź. Zdaniem śledczych okrzyki nie były nawoływaniem do nienawiści na tle różnic narodowościowych.

<<<Lech Poznań - Widzew Łódź: antysemickie przyśpiewki podczas meczu Ekstraklasy>>>

29 września ubiegłego roku w Poznaniu, z trybuny zajmowanej przez sympatyków Lecha, miały padać hasła m.in.: "waszym domem Auschwitz jest, cała Polska o tym wie, że czerwona armia ta cała pójdzie do pieca!", "gdzie macie flagę, hej Żydzi" czy "do gazu RTS".
Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus, okoliczności sprawy wskazują, że intencją osób skandujących kwestionowane treści była chęć okazania antypatii wobec piłkarzy i sympatyków drużyny przeciwnej, a nie wyrażenie pogardy i nienawiści wobec grupy narodowościowej i wyznaniowej.
PAP, bk