Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 16.01.2014

Arcybiskup podejrzany o pedofilię będzie osądzony w Watykanie

Były nuncjusz apostolski na Dominikanie arcybiskup Józef Wesołowski zostanie osądzony "z surowością, na jaką zasługuje" - oświadczył abp Silvano Tomasi.
Arcybiskup podejrzany o pedofilię będzie osądzony w Watykanievaticanstate.va

Były nuncjusz arcybiskup Józef Wesołowski , oskarżony o pedofilię w czasie pełnienia misji na Dominikanie, odpowie za to nie tylko przed Kongregacją nauki wiary. Stanie też przed watykańskim trybunałem karnym. Potwierdził to w Genewie arcybiskup Silvano Tomasi, który przedstawił tamtejszemu Komitetowi ONZ do spraw Praw Dziecka stanowisko Stolicy Apostolskiej w kwestii nadużyć nieletnich.

Wiadomość o tym podał w ubiegła sobotę rzecznik prasowy Watykanu. Uzasadnił w ten sposób brak zgody na ekstradycję arcybiskupa Wesołowskiego do Polski. Obserwator Stolicy Apostolskiej w genewskiej siedzibie ONZ tłumaczył, że jako obywatel państwa watykańskiego, polski hierarcha stanie przed watykańskim trybunałem karnym. Przypomniał, że przewiduje to zmiana wprowadzona w lipcu przez papieża Franciszka do kodeksu karnego Watykanu . Zmiany nakazują ściganie przedstawicieli dyplomatycznych za pedofilię, której dopuścili się także poza granicami Stolicy Apostolskiej. Śledztwo jest w toku, potwierdził abp Tomasi, a oskarżony zostanie ukarany „z całą surowością, na jaką zasłużył”.

Arcybiskup Tomasi złożył deklarację w sprawie abpa Wesołowskiego w odpowiedzi na pytania ekspertów z Komitetu ONZ do spraw Praw Dziecka. Pytali oni o sprawę arcybiskupa Wesołowskiego podczas spotkania z delegacją Watykanu na temat działań w ramach walki z pedofilią.

Watykan o problemie pedofilii w ONZ

Watykan zapewnił w czwartek Komitet ONZ do spraw Praw Dziecka , że podjął liczne działania w ramach walki z pedofilią w Kościele i że nie blokuje postępowań wymiaru sprawiedliwości. - Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla wykorzystywania dzieci- podkreślono.

Stolica Apostolska zaprezentowała swe stanowisko w siedzibie Komitetu w Genewie, gdzie jej delegacja została zaproszona, by wytłumaczyć, w jaki sposób realizuje postanowienia Konwencji o Prawach Dziecka . O przedłożenie takiej relacji proszone są wszystkie kraje, które konwencję ratyfikowały. Watykan uczynił to w 1990 roku.

Czwartkowe spotkanie poprzedziły jednak dość napięte relacje między oenzetowskim komitetem a Stolicą Apostolską. Wcześniej bowiem Watykan odpowiedział w reakcji na jego pytania, iż nie ma obowiązku informować o prowadzonych za Spiżową Bramą postępowaniach kanonicznych wobec księży pedofilów i że jego wymiar sprawiedliwości różni się od świeckiego.

Stały przedstawiciel Watykanu przy genewskiej siedzibie ONZ arcybiskup Silvano Tomasi oświadczył podczas spotkania, że "ochrona dzieci pozostaje główną troską zarówno współczesnego społeczeństwa, jak i Stolicy Apostolskiej". Arcybiskup Tomasi w swym wystąpieniu na forum Komitetu przedstawił najpierw globalne dane Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące przemocy wobec dzieci, z których wynika, że 150 milionów dziewczynek i 73 miliony chłopców padło ofiarami seksualnego wykorzystywania. - Sprawcy nadużyć znajdują się wśród najbardziej szanowanych zawodów na świecie, a co najbardziej godne ubolewania - są nimi też członkowie duchowieństwa i personel kościelny. To jest szczególnie poważne, ponieważ są to osoby cieszące się wielkim zaufaniem, a ich powołaniem jest służba na rzecz krzewienia i obrony wszystkich aspektów osoby ludzkiej, w tym zdrowia fizycznego, emocjonalnego i duchowego - mówił watykański dyplomata.

- Stolica Apostolska skrupulatnie opracowała zasady postępowania i procedury, których celem jest wyeliminowanie takiego wykorzystywania i współpraca z władzami poszczególnych krajów, by zwalczać te przestępstwa - ogłosił abp Tomasi na forum Komitetu ONZ.

Zapewnił, że Watykan pragnie "uważnie słuchać ofiar wykorzystywania" i jest wrażliwy na wpływ, jaki takie sytuacje mają na nie oraz na ich rodziny.

- Skandaliczne przestępstwa wykorzystywania popełnione wobec dzieci zostały słusznie osądzone i ukarane przez kompetentne władze świeckie w poszczególnych krajach - oświadczył przedstawiciel Watykanu w swym wystąpieniu.

Wyjaśnił, że w przypadku Państwa Watykańskiego obowiązuje precyzyjne prawodawstwo w tej sprawie, dostosowane do jego międzynarodowych zobowiązań legislacyjnych. Jednocześnie - przypomniał - Stolica Apostolska jako centralny organ Kościoła katolickiego opracowała wskazówki, by ułatwić pracę lokalnym Kościołom i stosować skuteczne metody postępowania.
Lokalne Kościoły - relacjonował abp Tomasi - opracowały zasady postępowania zgodnie z obowiązującym w danym państwie prawem.

"Nie ma usprawiedliwienia dla przemocy wobec dzieci"

Abp Tomasi przypomniał stanowisko Kościoła: "Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla przemocy czy wykorzystywania dzieci". Taką linię, podkreślił, przedstawiał między innymi Jan Paweł II mówiąc, że jest to przestępstwo i odrażający grzech.

Stały obserwator Watykanu położył nacisk na to, że linię tę kontynuował Benedykt XVI, a teraz czyni to Franciszek. Dowodzi tego powołanie przez obecnego papieża specjalnej komisji do spraw obrony nieletnich, która ma zajmować się sprawami pedofilii w Kościele i występować z inicjatywami, by zapobiegać tym przestępstwom.

Arcybiskup Silvano Tomasi zapewnił, że strona watykańska z uwagą przyjmie wszelkie sugestie Komitetu ds. Praw Dziecka, które pomogą Stolicy Apostolskiej w krzewieniu i zachęcaniu do szanowania praw dzieci.

Wcześniej w oświadczeniu dla Radia Watykańskiego arcybiskup Silvano Tomasi powiedział: "Zarzuty, jakoby Stolica Apostolska utrudniała prace wymiaru sprawiedliwości wydają mi się bezpodstawne".

- Stolica Apostolska popiera prawo i obowiązek każdego kraju do ścigania wszelkich przestępstw przeciwko nieletnim - stwierdził.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi odnosząc się do genewskiego spotkania zwrócił uwagę na zaangażowanie papieży i Stolicy Apostolskiej na rzecz obrony dzieci i w walkę z pedofilią. W wydanej nocie poinformował, że Watykan wyraża pełną gotowość współpracy z Komitetem ds. Praw Dziecka, ale jednocześnie zwrócił uwagę na "ograniczenia" jego kompetencji co do zobowiązań przyjętych przez Stolicę Apostolską.

PAP/IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

''