Logo Polskiego Radia
IAR
Martin Ruszkiewicz 23.01.2014

Prasa: CIA zapłaciła za tajne więzienie w Polsce

CIA zapłaciła polskim służbom specjalnym 15 milionów dolarów za prowadzenie tajnego więzienia w Starych Kiejkutach. Informacje na ten temat podaje amerykański dziennik "Washington Post".
Port lotniczy w Szymanach, gdzie miały lądować samoloty CIA z więźniami na pokładziePort lotniczy w Szymanach, gdzie miały lądować samoloty CIA z więźniami na pokładziemazuryairport.com

Były szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski, pytany przez IAR, nie chciał komentować tych doniesień.

"Washington Post" poinformował, że porozumienie w sprawie utworzenia w Polsce tajnego więzienia CIA sfinalizowano na początku 2003 roku. Jednak Amerykanie już kilka tygodni wcześniej zaczęli wykorzystywać obiekt w Starych Kiejkutach. Zapłacili za to polskiej Agencji Wywiadu 15 milionów dolarów w gotówce. Dwa kartony z pieniędzmi wysocy rangą przedstawiciele CIA przekazali pułkownikowi Andrzejowi Derlatce oraz jego dwóm współpracownikom.

"Polski wywiad dostał trochę funduszy, a agencja pewną lokalizację do prowadzenia tajnej operacji" - pisze "Washington Post" podkreślając, że obiekt w Starych Kiejkutach był dla Amerykanów najważniejszym ze wszystkich tajnych więzień stworzonych po zamachach z 11 września.

To właśnie tu agenci CIA 183 razy zastosowali tak zwane podtopienie wobec Chalida Szejka Mohammeda, uznawane za torturowanie. Według gazety, do Starych Kiejkut przewieziono również innych więźniów oskarżonych o terroryzm, w tym Abu Zubaidę oraz Abd al-Rahima al-Nashiri.

Gazeta nie wyjaśnia na co Polacy przeznaczyli 15 milionów dolarów. Informuje natomiast, że komisja do spraw wywiadu Senatu USA przygotowała obszerny raport na temat tajnych więzień CIA. Stwierdzono w nim, że stosowane przez amerykańskie służby specjalne kontrowersyjne metody przesłuchań były nieefektywne. Fragmenty tego liczącego 6 tysięcy stron dokumentu mogą zostać niedługo opublikowane.

Jak czytamy w "Washington Post", dziennikarze gazety zwrócili się o komentarz do CIA i władz polskich za pośrednictwem ambasady. W obydwu przypadkach uzyskali odmowę. Bez odpowiedzi pozostały też maile z pytaniem o komentarz Andrzeja Derlatki.

>>> Trybunał w Strasburgu odrzucił polskie dokumenty ws. więzień CIA

Tajne więzienie w Polsce zostało zlikwidowane we wrześniu 2003 roku, a przetrzymywanych tam podejrzanych wysłano do podobnych ośrodków w Rumunii i na Litwie oraz do więzień w Maroku. Dwa lata później "Washington Post" napisał po raz pierwszy o tajnych więzieniach CIA w Europie Wschodniej.

We wrześniu ubiegłego roku komisarz praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks zaapelował do Polski, by zakończyła śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA, opublikowała jego wyniki i rozliczyła osoby za nie odpowiedzialne, nawet jeśli pełnią one wysokie funkcje w państwie.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty powiedział wówczas, że śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce trwa i z uwagi na jego niejawny charakter i charakter wykonywanych czynności prokuratura nie podaje żadnych informacji na jego temat.

''IAR, PAP, mr