Fatalne warunki pogodowe sprawiły, że ekipy ratunkowe przerwały poszukiwania 15-latka, którego w niedzielę porwała fala w hiszpańskim mieście Foz na południowo-wschodnim wybrzeżu Galicji.
W kilku prowincjach ogłoszono alarm. Silne porywy wiatru będą się jeszcze utrzymywać przez kilka dni. Prędkość wiatru sięgać będzie przy wybrzeżach Galicji nawet 130 km na godzinę - poinformowały służby meteorologiczne.
Prędkość wiatru przekraczała 150 km/h
W Bretanii na północy Francji nocne wichury pozbawiły prądu co najmniej 25 tysięcy gospodarstw. Prędkość wiatru u bretońskich wybrzeży przekraczała w nocy 150 km na godzinę - podało "Le Figaro".
Nie wiadomo jeszcze, jak poważne są zniszczenia. Technicy starają się wciąż ocenić, jak bardzo uszkodzone zostały sieci energetyczne - poinformował dystrybutor energii elektrycznej we Francji, firma EFDR.
Rzeki wystąpiły z brzegów
W Wielkiej Brytanii, w położonym na południu hrabstwie Devon burza zniszczyła fragment linii kolejowej. Ewakuowano mieszkańców równiny Somerset Levels w południowo-zachodniej Anglii, z obawy że przerwane zostaną wały przeciwpowodziowe, ponieważ kilka rzek wystąpiło z brzegów - podało BBC.
Kolejny atak zimy w USA
W wyniku ostatnich nawałnic śmierć poniosło kilka osób. W wielu miejscach temperatura jest niższa o 15 stopni niż zazwyczaj o tej porze roku. Zamknięto szkoły i urzędy.
Od pierwszego stycznia w całym kraju z powodu niesprzyjających warunków pogodowych odwołano ponad 40 tysięcy lotów. Tylko w środę nie odbyło się 2800 rejsów, notowano również duże spóźnienia.
Samoloty na amerykańskim lotnisku Newark w New Jersey trzeba najpierw "rozmrażać", żeby mogły wystartować. Fot. PAP/EPA/TANNEN MAURY
Najgorsza sytuacja jest od północnego Teksasu, poprzez środkowe stany, do północno-wschodniego wybrzeża USA. W tym regionie w niektórych miejscach zabrakło soli do posypywania dróg. Między innymi tego powodu zamknięto jedną z lokalnych autostrad.
W stanie Connecticut gubernator wezwał mieszkańców do pozostania w domach i niepodejmowania podróży. W Baltimore ze względu na atak burzy lodowej 80 tysięcy domów mieszkalnych oraz budynków komercyjnych pozbawionych było dopływu energii elektrycznej.
Kolejne duże opady śniegu przewidywane są na weekend.
IAR,PAP,kh