Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 14.02.2014

Włochy bez rządu. Matteo Renzi nowym premierem?

Partia Demokratyczna zwolniła premiera Enrico Lettę i na jego miejsce zaproponowała swojego lidera. Decydujący głos w tej “sztafecie”, jak określają tę zmianę komentatorzy, ma jednak prezydent Giorgio Napolitano.
Już niebawem Matteo Renzi, kipiący energią polityk o wygórowanych, jak sam przyznaje, ambicjach, miłośnik skórzanych kurtek, rozpiętych koszul bez krawata i zapalony rowerzysta, wkroczy na forum europejskiej politykiJuż niebawem Matteo Renzi, kipiący energią polityk o wygórowanych, jak sam przyznaje, ambicjach, miłośnik skórzanych kurtek, rozpiętych koszul bez krawata i zapalony rowerzysta, wkroczy na forum europejskiej politykiPAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Pałac prezydencki nie zareagował na decyzję kierownictwa demokratów. O tym, jak zamierza rozwiązać ten kryzys, prezydent Giorgio Napolitano powie po przyjęciu dymisji premiera, którą Letta złoży na jego ręce w piątek. Szef państwa nie może być zadowolony z takiego obrotu sprawy, ponieważ był patronem odchodzącego rządu. Powstał on po dwumiesięcznym pacie po wyborach w lutym 2013.

<<<Premier Włoch składa rezygnację. Powodem kryzys w jego macierzystej partii>>>

Enrico Letta miał dalekosiężne plany. Przygotowywał się na włoską prezydencję UE w drugiej połowie tego roku oraz na przyszłoroczne EXPO w Mediolanie. Utrzymał się u władzy jednak zaledwie 10 miesięcy i upadł nie w wyniku braku zaufania parlamentu, lecz własnej partii. Jej nowy lider Matteo Renzi, wybrany w grudniu, zmusił go do odejścia, proponując zdecydowane przyspieszenie wychodzenia z kryzysu i rewolucyjne - jak zapowiada - reformy. Już w niedzielę powinien on otrzymać misję utworzenia nowego rządu.

39-letni przyszły premier Włoch zostanie najmłodszym szefem rządu w Unii Europejskiej. Lider centrolewicowej Partii Demokratycznej i burmistrz Florencji nazywany jest przez włoskie media cyklonem. Zdaniem komentatorów przydomek ten najlepiej oddaje siłę, z jaką Renzi, od czasu swej wygranej w grudniowych prawyborach, dokonał zmian na włoskiej scenie politycznej - i to z pozycji outsidera, niezasiadającego nawet w parlamencie. To we włoskiej polityce prawdziwy fenomen.

Trzeci premier w ciągu roku

Obecny burmistrz Florencji będzie trzecim szefem rządu Włoch w ciągu roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chciałby sformować rząd do początku przyszłego tygodnia. Jak mówią osoby z jego otoczenia, jako prezes Rady Ministrów zacznie działalność od programowych "fajerwerków", które bardzo spodobają się Włochom. Mówi się już o obniżeniu o 10 proc. kosztów energii dla małych przedsiębiorstw, radykalnym ukróceniu biurokracji i wydatków na politykę oraz wprowadzeniu faktur w formie elektronicznej na szeroką skalę.

Według niektórych prognoz głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu mogłoby odbyć się już we wtorek.

IAR,PAP,kh

''