Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 20.02.2014

Prezydent Niemiec proponuje Ukrainie "okrągły stół"

"Okrągły stół" - jako sprawdzony w 1989 r. w Polsce i NRD sposób na porozumienie władzy z opozycją - mógłby być wzorem dla Ukrainy - mówił Joachim Gauck.
Prezydent Niemiec Joachim GauckPrezydent Niemiec Joachim Gauck PAP/EPA/WOLFGANG KUMM

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>

- Chciałoby się powiedzieć: wypróbujcie ten sposób - powiedział Gauck, dodając, że Niemcy lub inne kraje UE mogłyby wysłać na Ukrainę mediatorów, którzy pomogliby w zorganizowaniu takiej formy rozwiązania konfliktu. - Okrągły stół mógłby być sposobem uspokojenia sytuacji - podkreślił prezydent.

- Byłoby dobrze, gdyby wszystkie strony konfliktu uświadomiły sobie, co zyskują, a co tracą, stawiając na rozwiązanie siłowe - ocenił Gauck.

”Za rozlew krwi odpowiadają władze”

Zastrzegł, że odpowiedzialnością za rozlew krwi nie można obarczyć po równo władz i opozycji. - W każdym kraju ci, którzy mają władzę i broń - policję i armię, ponoszą odpowiedzialność za zagwarantowanie obywatelom prawa i bezpieczeństwa - podkreślił prezydent podczas wieczornego spotkania z akredytowanymi w Berlinie korespondentami zagranicznymi zrzeszonymi w Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej.

”Staliśmy i myśleliśmy: wjadą czołgi, czy nie wjadą”

Gauck powiedział, że zdjęcia z Majdanu przypomniały mu o sytuacji, w której on sam jako działacz wschodnioniemieckiej opozycji znajdował się jesienią 1989 roku. - Stoimy na ulicach, chcemy zmian i zadajemy sobie pytanie, czy to się dobrze skończy, czy wjadą czołgi, czy nie wjadą - wspominał były dysydent. Jak dodał, takie pytania zadawali sobie mieszkańcy wszystkich krajów Europy Środkowej i Wschodniej. - Na szczęście wszystko skończyło się bez użycia broni i rozlewu krwi - mówił. Do upadku NRD Gauck był ewangelickim pastorem i zdeklarowanym przeciwnikiem systemu socjalistycznego.

Gauck zaznaczył, że wschodnioniemiecka opozycja starała się o to, by protesty przebiegały bez użycia siły, zakładając, że władzy będzie trudno użyć broni przeciwko uczestnikom pokojowych demonstracji.

Przypomniał, że wcześniej po raz pierwszy zdecydował się publicznie potępić użycie siły wobec pokojowych demonstrantów na Ukrainie. - Nie można pogodzić się z tym, co dzieje się tam (na Ukrainie): przeciwko pokojowym demonstrantom zastosowano ostre środki, które pociągnęły za sobą ofiary śmiertelne - powiedział Gauck po południu, przyjmując ambasadorów. - Stoimy po stronie tych, którzy walczą o demokrację i praworządność - oświadczył.

Prezydent powiedział dziennikarzom, że obecnie potrzebna jest reakcja Europy na wydarzenia na Ukrainie, a przede wszystkim "sygnał, że drzwi do Europy pozostają nadal otwarte".

PAP/agkm

Kryzys polityczny na Ukrainie: relacja na żywo >>>

Napięta sytuacja w Kijowie - zobacz galerię zdjęć >>>

Zobacz, co się dzieje na Majdanie w Kijowie >>>

(Majdan podczas rozejmu. Wideo: EspresoTV/x-news)

''