Logo Polskiego Radia
PAP
Izabela Zabłocka 22.02.2014

Uwolnienie Tymoszenko może być wygodne dla Rosji[analiza]

Jeśli była premier będzie kandydować w wyborach prezydenckich, to ona stanie się najpoważniejszym pretendentem do urzędu. Jej wyjście z więzienia zmieni całą scenę polityczną na Ukrainie - prognozuje amerykański ośrodek badawczy Stratfor.
Uwięzienie Julii Tymoszenko wywołało protesty na UkrainieUwięzienie Julii Tymoszenko wywołało protesty na Ukrainie PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Galeria Posłuchaj
  • Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła rezolucję o uwolnieniu byłej premier Julii Tymoszenko - relacja z Kijowa Pawła Buszko/ IAR
Czytaj także

Parlament Ukrainy przyjął w sobotę rezolucję o natychmiastowym zwolnieniu z więzienia przywódczyni największej opozycyjnej partii Batkiwszczyna.

Na obecnym etapie - analizuje Stratfor - Rosja ma interes w tym, by Tymoszenko wyszła na wolność. Choć jest czołową postacią pomarańczowej rewolucji, łączą ją z Kremlem głębokie i osobiste więzy, zwłaszcza z prezydentem Władimirem Putinem .

W styczniu 2009 roku w okresie tzw. wojny gazowej, Tymoszenko, będąca wówczas szefową rządu Ukrainy, prowadziła negocjacje gazowe z Rosją. Efektem było porozumienie w sprawie cen gazu i tranzytu za niego i wyeliminowanie z ukraińskiego rynku gazowego rosyjsko-ukraińskiej spółki joint venture RosUkrEnergo, której udziałowcem był ukraiński oligarcha Dmytro Firtasz, obecnie związany z Janukowyczem.

W 2011 roku Tymoszenko została oskarżona o nadużycie urzędu i zawarcie gazowej umowy niekorzystnej dla Ukrainy. Warunki umowy skrytykował ówczesny prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, który zeznawał przeciwko byłej premier na procesie.

Wyrok długoletniego więzienia dla liderki Batkiwszczyny wyeliminował politycznego konkurenta Janukowycza, ale na Zachodzie uznano, że była premier jest ofiarą sądowych represji. Żądanie jej uwolnienia było jedną z najtrudniejszych kwestii w rokowaniach UE-Ukraina nad porozumieniem stowarzyszeniowym, które miało być zawarte w listopadzie ubiegłego roku. Odmowa jego podpisania przez władze Ukrainy doprowadziła do wybuchu obecnego kryzysu w tym kraju.

Ukraina: Kliczko: Janukowycz opuścił Kijów, chcemy wyborów do 25 maja [Relacja na żywo] >>>

W czwartek premier Rosji Dmitrij Miedwiediew dał do zrozumienia, że Janukowycz może już nie być ukraińskim przywódcą, z którym Moskwa wolałaby pracować, ponieważ nie ma kontroli nad krajem. Polityczna scena zmienia się szybko, ale potencjalny powrót Tymoszenko do życia politycznego stawia na porządku dziennym pytanie, czy Moskwa widzi w niej potencjalną następczynię Janukowycza - zastanawia się Stratfor.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

PAP/iz

''