Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 22.02.2014

Rosja oskarża ukraińską opozycję o niedopełnienie zobowiązań

Rosja jest oburzona wydarzeniami na Ukrainie. Apeluje do Niemiec, Polski i Francji o interwencję u tamtejszej opozycji.

Rosyjskie MSZ wydało w tej sprawie oświadczenie, które wcześniej przekazała telefonicznie europejskim politykom szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Rosyjskie MSZ podaje, że minister w pierwszej kolejności poinformował o stanowisku Moskwy ministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec.
W opinii Ławrowa, opozycja nie tylko nie wypełnia zobowiązań, ale daje się prowadzić na postronku ekstremistom, których działania zagrażają suwerenności Ukrainy.

Według szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa, to przeciwnicy prezydenta Wiktora Janukowycza nie dopełnili swoich zobowiązań z piątkowego porozumienia.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
W rozmowie z ministrami spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji, którzy uczestniczyli w negocjacjach w Kijowie, Siegiej Ławrow podkreślił, że "opozycja nie tylko nie dopełniła swoich zobowiązań, ale zaczęła wysuwać kolejne pod dyktando uzbrojonych radykałów, których działania są bezpośrednim zagrożeniem dla niezależności i porządku konstytucyjnego Ukrainy".

TVN24/x-news

Siergiej Ławrow odbył rozmowy telefoniczne z szefami dyplomacji tych trzech państw - Frankiem-Walterem Steinmeierem, Radosławem Sikorskim i Laurentem Fabiusem. O ich przebiegu poinformowało MSZ FR na swojej stronie internetowej.
"Rosyjski minister stanowczo wezwał Niemcy, Polskę i Francję jako kraje, które aktywnie forsowały i zaświadczyły swoimi podpisami porozumienie z 21 lutego, by użyły swojego wpływu na opozycję, aby zapewnić niezwłoczne wykonanie przez nią tego porozumienia i położenie kresu awanturnictwu bojówkarzy" - przekazało MSZ Rosji.

Błyskawiczne zmiany na Ukrainie [relacja] >>>
"Już czas, by przestać wprowadzać w błąd światową opinię publiczną i udawać, że dzisiejszy Majdan rzekomo reprezentuje interesy narodu ukraińskiego" - dodało.

Tymczasem rosyjska telewizja państwowa emituje komentarze ukraińskich polityków, wzywających prezydenta Władimira Putina do interwencji i zaprowadzenia porządku na Ukrainie. - Przyszedł czas, abyśmy usłyszeli zdecydowany głos Rosji. Przede wszystkim czekamy na słowa, szanowanego przez Ukraińców Władimira Putina, który musi stanąć w obronie ukraińskiego narodu - apelował do władz Rosji w telewizji Rossija24 lider Komunistycznej Marksistowsko-Leninowskiej Partii Ukrainy Leonid Gracz. W podobnym tonie wypowiadali się deputowani z południowo-wschodnich regionów Ukrainy oraz reprezentanci mniejszości rosyjskiej.

PAP, IAR, bk