Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 02.03.2014

Kerry grozi Rosji. "Jeśli natychmiast nie złagodzi napięcia..."

Sekretarz stanu USA John Kerry ostrzegł Kreml, że jej wojskowa ingerencja na Krymie "poważnie" odbije się na relacjach USA-Rosja i międzynarodowej pozycji Rosji.
John KerryJohn Kerry PAP/EPA/SHAWN THEW

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

Putin ma zgodę na interwencję na Krymie. Ukraińskie wojska w gotowości >>>
- Jeśli Rosja nie podejmie natychmiastowych i konkretnych działań, by doprowadzić do złagodzenia napięć, poważnie odbije się to na stosunkach amerykańsko-rosyjskich i pozycji międzynarodowej Rosji - oświadczył sekretarz stanu USA John Kerry w opublikowanym wieczorem komunikacie.
Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił, że przeprowadził w sobotę konsultacje z szefami resortów zagranicznych na całym świecie, "w celu skoordynowania następnych kroków". - Jesteśmy jednomyślni w naszej ocenie i będziemy ściśle współpracować w celu wspierania Ukrainy i jej mieszkańców w tym historycznym momencie - powiedział.

90-minutowa rozmowa Obamy i Putina o Ukrainie >>>
Kerry powtórzył, że USA potępiają "inwazję i okupację terytorium Ukrainy przez Rosję", co nie tylko jest pogwałceniem ukraińskiej suwerenności i integralności terytorialnej, ale też "stanowi zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa na Ukrainie i w całym regionie".
Poinformował, że rozmawiał w sobotę także z p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandrem Turczynowem, aby zapewnić go o "solidnym poparciu USA" oraz "pochwalić nowy rząd za powściągliwość" w obliczu zagrożenia integralności kraju. Zaapelował, by ukraińskie władze ponowiły zapewnienia dotyczące ochrony praw wszystkich Ukraińców.
Podkreślił też, że USA od pierwszego dnia kryzysu USA dały jasno do zrozumienia, że "uznają i szanują więzi Rosji z Ukrainą oraz jej (Rosji) obawy co do traktowania Rosjan". Ale te obawy - dodał - powinny być rozwiązywane we współpracy z władzami Ukrainy. {komunikat departamentu stanu
Wcześniej w sobotę także prezydent USA Barack Obama wezwał Rosję, by natychmiast wycofała wojska z powrotem do baz na Krymie, powstrzymała się od ingerencji na Ukrainie oraz wsparła międzynarodowe mediacje, które rozwiązałyby problemy dotyczących ochrony praw mniejszości i bezpieczeństwa.

Rada Północnoatlantycka zbiera się w niedzielę >>>
W sobotę po południu Rada Federacji, wyższa izba rosyjskiego parlamentu, zaaprobowała wniosek prezydenta Władimira Putina w sprawie użycia rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy.

PAP/agkm

(Wideo: Rada Federacji udziela zgody na wniosek Władimira Putina o interwencję zbrojną na Ukrainie)