Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Jaremczak 04.03.2014

Eksperci: propaganda Kremla rodem z KGB

Prezydent Rosji Władimir Putin prowadzi klasyczną wojnę informacyjną, wykorzystując techniki manipulacji znane KGB - uważają eksperci.

Zachód nie radzi sobie w relacjach z Moskwą. Dowodem na to mają być słowa Angeli Merkel, że Władimir Putin jest oderwany od rzeczywistości. To zdanie specjalisty do spraw marketingu politycznego Norberta Maliszewskiego.
Jego zdaniem, jeden z mechanizmów stosowany przez Kreml wobec społeczności międzynarodowej nazywany "drzwiami w twarz", polega na tym, by realizować swoje cele w sposób agresywny, metodą faktów dokonanych. Tak jak stało się na Krymie. - Inni działają wolniej i aby doprowadzić do rozwiązania kryzysu są gotowi na pewne ustępstwa - dodał ekspert.

Bitwa o Krym [relacja]
Kolejny mechanizm, mówi Maliszewski, to "huśtawka emocji", który polega na tym, że na przemian pojawiają się pozytywne i negatywne komunikaty.
(źródło: CNN Newsource/x-news)

- Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew rozmawia telefonicznie z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem, pojawiają się optymistyczne akcenty. W tym samym czasie słyszymy o ultimatum, które wojska rosyjskie stawiają wojskom ukraińskim na Krymie. Czekamy kilka godzin i pojawia się dementi, które jest niepotwierdzone. Kilka godzin później jest informacja o zakończeniu rosyjskich manewrów wojskowych w europejskiej części Rosji. W takiej huśtawce informacyjnej społeczność międzynarodowa jest skłonna przyjąć rozwiązania, które w innej sytuacji byłyby nie do przyjęcia - zauważył politolog.
Według niego, być może celem Putina jest powstanie nieuznawanego przez społeczność międzynarodową, marionetkowego państwa i zdestabilizowanie sytuacji na Ukrainie przez długi czas.
- Kolejnym mechanizmem propagandowym, stosowanym tym razem wobec społeczeństwa rosyjskiego, jest przedstawianie w mediach sytuacji w czarno-białych barwach - podkreślił Maliszewski. Jak dodał w tej narracji dobrym bohaterem jest Putin i rosyjskie wojska, natomiast nowe władze na Ukrainie to szwarccharaktery - określani jako faszyści, przyrównywani do terrorystów.

Putin: na Ukrainie doszło do antykonstytucyjnego przewrotu i zbrojnego przejęcia władzy>>>
Ekspert zaznaczył, że takie działania propagandowe są konieczne, by rosyjskie społeczeństwo nie zareagowało negatywnie na konsekwencje wynikające z działań Rosjan na Krymie: pikującą w dół moskiewską giełdę, dewaluację rubla. - Dla nas to dziwne, ale ten czarno-biały obraz świata pasuje Rosjanom, pomaga im zrozumieć rzeczywistość i jednocześnie przekonuje: musimy zacisnąć pasa, ale prawda jest po naszej stronie - dodał. W jego ocenie, poparcie dla działań Kremla w rosyjskim społeczeństwie sięga 80 proc.
Maliszewski podkreślił, że dla przeciętnego Rosjanina alternatywne źródła informacji w internecie są wrogą propagandą. Zaznaczył, że taką etykietę nadała im propaganda rosyjskich władz. Według eksperta grę prowadzoną w mediach rozumie wąska elita osób - zbyt mała i osłabiona, by przeciwstawić się propagandzie Putina.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny  >>>

PAP/asop

''