Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 13.03.2014

Niepokojące doniesienia z Krymu. Znikają proukraińscy aktywiści

Na Półwyspie Krymskim zniknął już czwarty aktywista miejscowego ruchu proukraińskiego. Z porwanymi przez nieznanych osobników działaczami nie ma kontaktu, nieznane też jest miejsce ich przetrzymywania.
Sytuacja na Krymie coraz bardziej napiętaSytuacja na Krymie coraz bardziej napiętaPAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

Pierwszymi porwanymi byli Andrij Szczekun, koordynator krymskiego Majdanu oraz Anatolij Kowalski, członek rady jednego z symferopolskich gimnazjów. Zniknęli oni podczas proukraińskiego wiecu w Symferopolu odbywającego się pod pomnikiem Tarasa Szewczenki. Kolejnym porwanym był Siergiej Kowalski, także jeden z koordynatorów miejscowego Majdanu. Ostatni porwany to Mychajło Wdowczenko, który zniknął we wtorek wczesnym popołudniem idąc przez centrum Symferopola.

Premier Ukrainy w ONZ. Wielkie manewry wojskowe w Rosji [relacja]

Według dostępnych informacji zatrzymań i porwań dokonali ludzie z tak zwanej samoobrony Krymu, paramilitarnej organizacji szkolonej i wspieranej przez siły rosyjskie. Ludzie z krymskiej samoobrony blokują część urzędów w Symferopolu oraz w innych miastach Krymu. Zajmują się także rewidowaniem podróżnych przybywających na półwysep. Część z nich jest uzbrojona.

(FILM - Krym na rozdrożu)

Źródło: TVP/x-news

Miejscowi komentatorzy twierdzą, że porwania mają uniemożliwić proukraińskim działaczom jakąkolwiek aktywność przed niedzielnym referendum. Uczestnicy głosowania mają zdecydować, jaki będzie status terytorialny Krymu. Wspólnota tatarska wezwała do bojkotu, niezgodnego z ukraińskim prawodawstwem, referendum.

'' IAR/aj