Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 24.03.2014

Kolejny okręt ukraińskiej marynarki wojennej przejęty przez Rosjan

Po krótkim szturmie w ich ręce trafił okręt "Konstanty Olszański", stacjonujący na Krymie.

Do akcji doszło w zatoce Donuzław, u wlotu na Morze Czarne. Rosjanie w tym miesiącu zatopili tam swoje okręty wojenne, by zablokować tor wodny.

Rosjanie przeprowadzili szturm późnym popołudniem. Na pokładzie "Konstantego Olszańskiego" było około 20 ukraińskich marynarzy. Szturmujący dysponowali około 200 żołnierzami. Załoga próbowała się bronić, używając zasłon dymnych, jednak to tylko nieznacznie opóźniło natarcie Rosjan.

- Ukraińskich oficerów wyprowadzono na pokład. Dziesięciu członków załogi śpiewa hymn Ukrainy. Ukraińską flagę spuszczono. Na brzegu zebrali się ludzie. Krzyczą: Sława Ukrainie! Sława Bohaterom! Olszański! Jesteście bohaterami - napisał przedstawiciel Ministerstwa Obrony Ukrainy na Krymie Władysław Selezniow na swym profilu na Facebooku.
Na Donuzławie, nieopodal przejętego okrętu, stacjonuje jeszcze jedna ukraińska jednostka - "Czerkasy".

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

W poniedziałek Rada Bezpieczeństwa Narodowego podjęła decyzję o wycofaniu ukraińskich wojsk z Krymu. Wraz z wojskowymi z półwyspu mają być ewakuowane ich rodziny.

- Rada Ministrów otrzymała zadanie zapewnić zakwaterowanie rodzin żołnierzy oraz wszystkich tych, którzy zmuszeni są do porzucenia swych domów pod naciskiem i w związku z agresją okupacyjnych wojsk rosyjskiej armii - oświadczył pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow.

(źródło: 5 kanal/x-news)

Ukraińskie wojsko zostało już zneutralizowane właściwie we wszystkich najważniejszych bazach na Krymie. W sobotę Rosjanie przejęli ostatecznie lotnisko w Belbeku oraz bazę w Nowofedoriwce.

Na Ukrainie coraz częściej słychać obawy, że po Krymie, Rosja zaatakuje południe i wschód kraju. Mówią o tym eksperci oraz przedstawiciele władz. Według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrija Parubija, Moskwa nie zrezygnowała z planu o umownej nazwie „rosyjska wiosna”. Przy granicy z Ukrainą skoncentrowało prawie sto tysięcy żołnierzy. Niemal każdego dnia zatrzymywane są grupy dywersantów, których celem jest destabilizacja sytuacji na południu i wschodzie Ukrainy oraz przejęcie budynków użyteczności publicznej.

IAR/asop

''