Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 24.04.2014

"Rosja popiera zabójców i terrorystów"

- Kierownictwo Rosji, nie mając ku temu żadnych podstaw, pozwala sobie na bezczelne wtrącanie się w politykę wewnętrzną Ukrainy - oświadczył pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
Posłuchaj
  • P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow: nie ustąpimy przed terrorystami i będziemy nadal bronić życia naszych obywateli. Żądamy od Rosji, aby przestała wtrącać się w wewnętrzne sprawy Ukrainy, przestała nam grozić i nas szantażować oraz wycofała wojska ze wschodniej granicy naszego kraju (IAR)
  • Mimo gróźb Rosji, ukraińskie organy ścigania mają zamiar kontynuować operację antyterrorystyczną. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
Czytaj także

Mimo gróźb Rosji, ukraińskie organy ścigania mają zamiar kontynuować operację antyterrorystyczną. Pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow twierdzi, że zakładnikiem terrorystów jest cały obwód doniecki.

Według niego, przetrzymują oni kilka osób, wśród nich ukraińskich i zagranicznych dziennikarzy, a nawet uciekają się do „zabijania patriotów Ukrainy”. Chodzi tutaj o deputowanego gorłowskiej Rady Miejskiej, który został brutalnie zamordowany po tym, jak chciał powiesić flagę państwową nad tym urzędem.

Tymczasem, jak podkreśla Ołeksandr Turczynow, separatyści mają mocnych sprzymierzeńców  w Moskwie. - Federacja Rosyjska otwarcie koordynuje i wspiera zabójców i terrorystów, którzy z bronią w ręku działają na wschodzie naszego kraju  - czytamy w posłaniu. Dzieje się tak, mimo że sami Rosjanie cierpią w wyniku działań terrorystycznych w granicach własnego kraju.

Pełniący obowiązki prezydenta uważa, że koncentracja rosyjskich wojsk na ukraińskich granicach jest demonstracją siły, która zagraża bezpieczeństwu jego kraju. Turczynow zapewnił, że Ukraińcy nie ulegną tym naciskom.
- Żądamy od Federacji Rosyjskiej, by nie ingerowała w politykę wewnętrzną Ukrainy, zaprzestała gróźb i szantażu oraz wycofała swoje wojska ze wschodnich granic naszego państwa. Ze spokojem i wiarą we własne siły obronimy nasz kraj, jego niepodległość i integralność terytorialną. Z nami jest Bóg, z nami prawda, z nami Ukraina - oświadczył Turczynow.

Świadkowie przebywający w Słowiańsku twierdzą, że ukraińscy żołnierze wstrzymali swoją operację. Separatyści poświęcają ten czas na wzmacnianie barykad. Zapewniają także, że mają wystarczającą ilość broni, aby odeprzeć atak.

Przed południem ukraińskie siły przeprowadziły operację odbicia Słowiańska, miasta leżącego ponad sto kilometrów od Doniecka.  Miasto zostało otoczone przez ukraińskich żołnierzy, a ich wozy pancerne posuwały się w stroną centrum. Doszło do starć. Zginęło pięciu separatystów, jeden żołnierz został ranny.

W reakcji na te wydarzenia prezydent Rosji oświadczył, że takie działania będą mieć odpowiednie skutki, zarówno dla ludzi podejmujących decyzje, jak i dla stosunków rosyjsko-ukraińskich. - Jeśli władze w Kijowie zdecydowały się na takie postępowanie, to nie można ich nazwać inaczej jak juntą, albo jakąś kliką - mówił Władimir Putin.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

IAR/PAP/asop

''