Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 08.05.2014

Kaczyński ostro: polityka tandemu Tusk-Sikorski naraziła nas na niebezpieczeństwo

Szef PiS odniósł się w Pułtusku do swojej nieobecność w Sejmie podczas wystąpienia Radosława Sikorskiego o priorytetach polskiej polityki zagranicznej w 2014 r.
Lider Prawa i Sprawiedliwości ostro krytykuje politykę zagraniczną rząduLider Prawa i Sprawiedliwości ostro krytykuje politykę zagraniczną rząduPAP/Andrzej Grygiel

Jarosław Kaczyński podkreślił, że jego współpracownicy i eksperci "rozliczają ministra Sikorskiego z jego fatalnej polityki". - Ja powinienem być w Sejmie, gdyby z jednej strony występował premier. Miałoby to sens, gdyby premier Tusk był w stanie dokonać samokrytycznej oceny swojej polityki i powiedzieć wprost, że się mylił, że jego ocena Rosji była całkowicie błędna - podkreślił lider Prawa i Sprawiedliwości.

Sikorski o polityce zagranicznej - zobacz całe expose >>>

Według niego "to jest dzisiaj zupełnie naoczne", że wszystko, co obecny rząd czynił w relacjach z Kremlem, było "nieporozumieniem", a "niektóre z tych działań, jak te skierowane przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, zasługują na jeszcze surowszą ocenę".

- Polityka tandemu Tusk-Sikorski naraziła Polskę na niebezpieczeństwo. To trzeba jasno powiedzieć - uważa Kaczyński. Jak zaznaczył, polityka zagraniczna ma zapewnić narodowi bezpieczeństwo, a polityka obecnego gabinetu "doprowadziła do tego, że to bezpieczeństwo jest na poziomie wyraźnie niższym niż było".

Podczas konferencji w Domu Polonii w Pułtusku były premier podkreślił, że częścią polityki zagranicznej są kontakty z Polonią i z Polakami mieszkającymi za granicą. - Te relacje - bardzo ważne dla społeczeństwa, dla Polski - nie układają się dzisiaj tak, jak powinny się układać. Mamy bardzo wiele mankamentów, jeśli chodzi o politykę wobec Polonii - dodał.

Według Kaczyńskiego na Ukrainie widoczne jest "ograniczenie możliwości Polonii". - Na Białorusi sytuacja jest podobna. Nie ma odpowiednio aktywnej polityki, zmierzającej do tego, żeby znajdującą się w trudnej sytuacji, w tym niedemokratycznym kraju, polską Polonię podtrzymywać. Stosunki z Litwą są fatalne, za co często płacą Polacy żyjący na Litwie - wyliczał polityk.

Stwierdził ponadto, że nie ma równowagi w traktowaniu Polaków w Niemczech i Niemców w Polsce. Wytknął również, że zmniejsza się liczba polskich konsulatów. - Utrudnia się relacje między aparatem konsularnym a Polakami mieszkającymi za granicą - zauważył lider PiS.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>

PAP/aj