Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 20.06.2014

Rekordowa liczba uchodźców na świecie. Papież: bądźmy blisko nich

Franciszek zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o spieszenie z pomocą uchodźcom.
Uchodźcy z Afganistanu w obozie w PakistanieUchodźcy z Afganistanu w obozie w PakistaniePAP/EPA/ARSHAD ARBAB
Posłuchaj
  • Dramatyczny wzrost liczby uchodźców. Relacja Rafała Motriuka (IAR)
Czytaj także

Ojciec Święty przypomniał, że 20 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Uchodźcy. W tym dniu - jak zaznaczył papież - należy szczególnie pamiętać o osobach, które sytuacja zmusiła do porzucenia swej ojczyzny, ofiarach konfliktów i prześladowań.
Franciszek zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o spieszenie uchodźcom z pomocą. - Miliony uchodźców i ich rodziny przeżywają dramaty i zranienia, które bardzo trudno uleczyć. Bądźmy blisko nich, dzieląc ich lęki i niepewność o przyszłość, konkretnie łagodząc ich cierpienia - oświadczył.
ONZ: rekordowa liczba uchodźców na świecie

- Obserwujemy ogromny skok, wzrost liczby ludzi na świecie zmuszonych siłą do ucieczki z domu - powiedział Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Antonio Guterres. - To ogromne obciążenie dla agencji humanitarnych. Nie wystarcza środków. Wsparcie finansowe jest za małe, by odpowiedzieć na tak dramatyczne potrzeby - stwierdził Guterres.

51,2 mln osób, z czego połowa to dzieci, było zmuszonych do opuszczenia swych domów w 2013 roku - poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych zaznaczając, że jest to najgorsza sytuacja od czasu drugiej wojny światowej. 16,7 mln stanowili imigranci, a 33,3 mln to osoby przemieszczone na terenie własnego kraju. Dodatkowo odnotowano 1,2 mln osób, które zwróciły się o przyznanie im azylu i czekają na decyzję w tej sprawie.

W 2012 roku na świecie liczba uchodźców była o 6 mln mniejsza. Przyczyną tak dramatycznego wzrostu liczby uchodźców są między innymi konflikty w Syrii, Republice Środkowoafrykańskiej i Sudanie Południowym.

Niektórzy uchodźcy przebywają poza swym pierwotnym miejscem zamieszkania przez lata, a nawet dekady. Jednocześnie stosunkowo niewielu z nich wraca do swych domów. W zeszłym roku było to 410 tysięcy ludzi.
x-news.pl, CNN
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

''