Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 30.06.2014

PiS chce zjednoczyć prawicę. Kaczyński: celem samodzielna władza

Deklaracja programowa wyrażająca sprzeciw wobec koalicji PO-PSL, wspólny kongres przed wyborami samorządowymi oraz wspólne listy w wyborach parlamentarnych - to część propozycji PiS dla formacji prawicowych. Szczegółowa oferta ma powstać za kilkanaście dni.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas spotkania z mieszkańcami MiędzyrzeczaPrezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas spotkania z mieszkańcami MiędzyrzeczaPAP/EPA/Lech Muszyński

Treść deklaracji, szczegóły propozycji dla prawicowych ugrupowań, a także stowarzyszeń będą omawiane w tym tygodniu przez kierownictwo PiS. Inicjatywa ma być przedstawiona najwcześniej w przyszłym tygodniu, po głosowaniu nad wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności.
Według informatorów PAP z kierownictwa PiS plan zjednoczenia prawicy zakłada w pierwszej kolejności powstanie klubu parlamentarnego, w skład którego weszliby posłowie Solidarnej Polski, Polski Razem Jarosława Gowina oraz niektórzy posłowie niezrzeszeni. Klub miałby blisko współpracować z PiS.

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>

Będzie szeroka lista?
Drugi krok to wspólny kongres przed wyborami samorządowymi. Trzeci - wspólne listy do parlamentu.
- Chcemy doprowadzić do tego, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych wystawić szeroką listę, która pozbiera wszystkie głosy, które PiS straciło przez rozbicie prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego - powiedział PAP chcący zachować anonimowość polityk z kierownictwa PiS.
TVN24/x-news

W podobnym tonie wypowiada się szef klubu Mariusz Błaszczak. - Nasza propozycja będzie przedstawiona za kilkanaście dni. Wymaga pewnego dopracowania. Jej formuła jest otwarta. Nikogo nie wykluczamy, nikogo specjalnie nie zachęcamy. Każdy, kto uważa, że dla dobra Polski trzeba zmienić nieudolny rząd, będzie mógł skorzystać z naszej propozycji - powiedział w dziennikarzom w Sejmie.
Celem samodzielna władza
W niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński, podczas spotkań z mieszkańcami Polski w ramach kampanii "Czas na zmiany", pytany o plany partii przed wyborami parlamentarnymi, w tym m.in. o możliwość koalicji, zapowiedział, że jego partia chce wygrać sama i spróbuje zjednoczyć prawicę; próba taka - jak zapowiedział - zostanie podjęta za 10 lub 12 dni. - Jeżeli doprowadzimy do tego, że ci w Platformie Obywatelskiej, którzy za tzw. drugi wybór mają Prawo i Sprawiedliwość, a jest to dosyć spora grupa, jeżeli to wszystko się zjednoczy, to my wybory te wygramy i to jest nasz cel - mówił szef PiS.
Jak powiedział członek komitetu politycznego PiS Jarosław Zieliński, ostateczne decyzje ws. porozumienia z ugrupowaniami prawicy nie zostały jeszcze zatwierdzone przez najwyższe władze partii. - Rozmowy się toczą - dodał. Pytany o formułę współpracy, powiedział: "Wiadomo kto jest wiodącą partią. Inne środowiska są raczej małe".
pp/PAP/IAR